Ewy ogród chciałam dziś pokazać ale technika mnie zawiodła albo coś nie kumam w innej przestrzeni. Stół widziałam - no ale to chodzi o zaaranżowanie całości a to musi potrwać.
to mogę go zalewać, czasem wiadro i już tylko nie o to chodzi - pokażę i Ty pokaż u mnie bo u Ciebie mi zginie - ciekawa jestem jaką sadzonkę kupiłaś - ciekawa też jestem jak zakwitnie - no i stale nie mogę się zdecydować gdzie posadzę - chciałam w przedogródku - sama nie wiem
mocno z calego serca deszczu zycze, to straszne tak patrzec jak sie ogrod bez wody meczy.
Zakupy fajne.
Ja rozwazam co by tu jeszcze wepchnac u mnie i gdzie
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Pięknie, cudny masz ten kącik ogrodnika
U nas zimno już od paru dni, zaledwie 16 st i leje już trzeci dzień. Oboje z eM patrzymy na ogród i mamy wrażenie że to jesień
Zazdroszczę ci deszczu, może pognasz chmury na południe .
U nas od ponad miesiąca nie ma deszczu i marzę żeby cokolwiek spadło.
Ile można podlewać? Dzisiaj było 18 stopni ale deszczu nadal nic .
To prawda Agatko, ogród mam podlany, zbiorniki napełnione, też była susza i ogromne upały, teraz zimno że mam ochotę w kominku zapalić
Przy takiej suszy podlewanie nic nie daje, współczuję, i rozganiam chmury na południe
Mira, lansujesz mnie kupiłam dwa te dziurawce i szparaga, ale świetnie wygląda na rabacie, nadaje lekkości bardziej niż selerowate.
Paniprzyrodo, mam kurki od Ciebie na honorowym miejscu, zawsze mi przypominają miłe chwile, dzięki za pozdrowienia, fotki kiedyś będą i stół tez trafi na nie w swoim czasie
Mirko, gdzieś mi się Twój wątek zapodział i nie byłam u Ciebie jeszcze w tym roku. Lecz dziś szczęśliwie poszłam śladem Twojego komentarza i znów mogę podziwiać dzieło Twoich rąk i wyobraźni ☺ Ten ogród tchnie tajemnicą, jest przytulny, wielopiętrowy i ma piękny warzywnik, a takie lubię najbardziej☺
Na zacytowanym zdjęciu widzę pień świerka kłującego? Jeśli tak, to napisz, proszę jak wokół niego funkcjonują inne rośliny? Zdjęcie pokazuje bujny zakątek ale może to złudzenie. Czytałam że pod nim nic nie chce rosnąć i się poważnie zastanawiam czy swojego nie eksmitować póki mały. Nie chciałabym też by zabrał całe swiatło.
Podlewam już tylko warzywnik, a i to tylko wtedy, kiedy widzę, że omdlewa. Deszczu żadne podlewanie nie zastąpi. Nie jestem w stanie nawilżyć korzeni na stosowną głębokość. I tak jest lepiej niż rok temu, bo maj był deszczowy.
Artykuł M.D. czytałam - uśmiałam się bardzo.
Ciekawa jestem tych Twoich nowych trendów zakupowych.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz