Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy spektakl trwa ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy spektakl trwa ...

mira 23:40, 17 paź 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Anitka napisał(a)
Nie wiedziałam, że są fuksje zimujące. Kupiłam ostatnio australijską. O jej istnieniu też nie wiedziałam, ale cały czas człek czegoś się uczy i coś wynajduje. Ma kwitnąć przez zimę, pączków ma mnóstwo, ale niestety tylko do domu.


A ja nie wiedziałam że jest australijska.
Te zimujące to są fuksje Magellana - w Anglii wielkie krzaczory, u nas ponoć też są odmiany z tej takie co zimują - nie wiem czy u mnie da radę a nie chce mi się ryzykować.
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 23:42, 17 paź 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Pszczelarnia napisał(a)
U mnie fuksja zimująca nie dała rady jednak, po 2 sezonach padła. Ale była wtedy na wygwizdowie. Teraz myślę, że dałaby radę. Nazywała się fuchsia magellanica 'Riccartonii'.


O to dobra wiadomość - no z pewnością miejsce musiałoby by być idealnie dobrane - miałam w ręce i odłożyłam .
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Anabell 23:45, 17 paź 2019


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Ewa! o tą Honkę pytasz? co jest na pierwszym planie.



Ja już drugi tydzień wykopuję i oznaczam, co dzień mi nie wychodzi ale donice z daliami i 15 skrzynek już w piwnicy.

Miro! więcej o daliach napiszę później, zaraz północ ciągle nie mam czasu.

a ja właśnie sadziłam w siatkach podtynkowych. Cięłam kwadraty, prostokąty jak pasowało miejsce.
Dołek głębszy siatka wyżej by nornica nie weszła bokiem.
do tej pory skutkowało.
Koszyczki są płytkie, uważam że lepiej, potem szpadlem podkopuję i wyciągam.
Siatkę składam na następny rok.

Usunę zdjęcie Miro
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
mira 23:46, 17 paź 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
ElzbietaFranka napisał(a)



Mądre te rusztowania

Zaprzestalam sądzić dalie bo ciągle się przewracaly
Wszędzie koloni sznurki większy wiatr kołki przewrócone razem z daliami.

A tu popatrz pomysł dobry. Trzeba znaleźć miejsce do sadzenia stałego, popiołem sypać czy tam coś innego dorzucić kompostu i wszystko gra.

Ten rok obfituje we wszystkie choroby, wirusy o robactwo nie wspominając.
Dobrej pory przez kilka lat nie miała plamistości liści na różach w tym roku niestety tak. Jutro ścinam suszę i palę.
Kapalta cała szara dęby na szczęście te zwykłe jakby z młyna wrocily już duże więc pryskanie odpada.
U mnie dalie teraz tylko ciemne i kołnierzyków avte raczej zdrowe.

Astry masz piękne ml OZE jutro coś kupię jadę pod Hale Mirowska tam dużo roślin sprzedają.


Pozdrawiam


Tak dla róż był dobry rok a teraz mam wszystkie w ciapki i centki - ale ja to olewam. Mój czarny bez coś poraziło - wszystkie liscie były skręcone - no cóż takie bedziemy mieć pewnie uroki w ogrodach.

Udanych zakupów.
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 23:51, 17 paź 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Anabell napisał(a)
Ewa! o tą Honkę pytasz? co jest na pierwszym planie.



Ja już drugi tydzień wykopuję i oznaczam, co dzień mi nie wychodzi ale donice z daliami i 15 skrzynek już w piwnicy.

Miro! więcej o daliach napiszę później, zaraz północ ciągle nie mam czasu.

a ja właśnie sadziłam w siatkach podtynkowych. Cięłam kwadraty, prostokąty jak pasowało miejsce.
Dołek głębszy siatka wyżej by nornica nie weszła bokiem.
do tej pory skutkowało.
Koszyczki są płytkie, uważam że lepiej, potem szpadlem podkopuję i wyciągam.
Siatkę składam na następny rok.

Usunę zdjęcie Miro


Nic nie usuwaj - dalie no co Ty.
Ewa chce albo może chce się podzielić nie zrozumiałam różową a ta jest czerwona.A co to jest za morela powyżej.

Hania 15 skrzynek.....podziwiam i co powiedzieć ...mega jesteś!

Dzięki za info o siatkach - to dobry sposób - faktycznie koszyczki mi się nie sprawdziły w ub roku z koszyków wyjedzone było.
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 00:04, 18 paź 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Uciekam
front robót wielki

dalie skończyć wykopywać - pochować, pomyśleć

skończyć wsadzanie - kilka bylin,za to 4 lilaki,3 agresty, kiwi, oliwnik, 2 krzaki - choć te krzaki to do listopada spoko

akcja piwonia - przesadzić wszystkie piwonie i nowe dosadzić

poza piwoniami przyjdą róże ale tylko 3 - zejdzie z przygotowanie miejsca

wsadzić cebulowe - plan jest powinno pójść dobrze ale dzień może być mało- też się nie spieszy

na końcu porządek w warzywniku - to najgorsze bo trzeba wozić ziemię i dosypywać

zejdzie mi do końca listopada i wtedy płynnie przejdę w dekoracje świąteczne chyba że nie zrobię wszystkiego to wtedy będzie korekta planu .

Zapomniałam o liściach ale to żadna u mnie robota - większość już opadła,najlepsze są te co lecą prosto na rabaty, a to co opada jest koszone i tyle - mam za mało liści - myślę gdzie tu drzewo ....

no potem święta, a po świętach książki, zdjęcia, zapiski, może jakieś spotkanie przy choince - spoko ogrodowo będzie, przecież za oknem ogród - czasem irytuje czasem cieszy i jak dobrze że jest.
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Pszczelarnia 09:53, 18 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Haniu, Miro,

szukam Honki jasny róż, który przechodzi do bieli. Nigdy na żywo nie widziałam a w gazecie to i owszem.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
mira 10:08, 18 paź 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Pszczelarnia napisał(a)
Haniu, Miro,

szukam Honki jasny róż, który przechodzi do bieli. Nigdy na żywo nie widziałam a w gazecie to i owszem.



Która Hania - pisałam Ci będę miała to się podzielę Honka Rosie od Hani - Hanie to daliowe jednak są
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
sierika 11:22, 18 paź 2019

Dołączył: 14 sie 2016
Posty: 573
Mira, a Ty nie podlewasz donic z cebulami po wsadzeniu, bo widziałam, że pytasz u Danusi, nie ukorzenią się przecież bez wody na starcie. Ale ja nie o tym chciałam, zebrałam kilkanaście nasion z agapanta, chcesz posiać Nasionkowa Kobieto?
____________________
EwaSierika
Pszczelarnia 11:26, 18 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
sierika napisał(a)
Mira, a Ty nie podlewasz donic z cebulami po wsadzeniu, bo widziałam, że pytasz u Danusi, nie ukorzenią się przecież bez wody na starcie. Ale ja nie o tym chciałam, zebrałam kilkanaście nasion z agapanta, chcesz posiać Nasionkowa Kobieto?


Jedna pani, co sadzi cebule od lat (Rika, zwana przez nas Panią Przebiśnieg) mówiła nam, że ona sadzi cebulowe do donic i stawia na patio i nie podlewa. A wiosną wystawia te doniczki.

Sadzi 20.000 cebulowych w ogrodzie (wielkość ogrodu to tak ok. 70 arów, chyba).

Pewnie dlatego Mira pyta.

Ciekawe zagadnienie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies