Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy spektakl trwa ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy spektakl trwa ...

Basilikum 20:07, 03 paź 2019


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21735
Doczytalam. Dziekuje za wszystkie nauki Mam nadzieje, ze wygrzebie z zakamarkow pamieci w razie czego. O odkazaniu nie mam pojecia ale moze to i dobrze ;9 mam nadzieje, ze nie bede potrzebowac.
Tak mi sie przypomnialy Twoje daliowe opowiesci o kupowaniu dalii w Czechach i roznych pomylkach. Powoli zwieksza sie moja kolekcja dalii.
Astrow mam cale mnostwo, musze im portrety porobic.
Dynia u mnie musi byc, bo ja ja uwielbiam. Jako zupe, lasane, ciasto, konfitura.... No i jak sama wiesz mam na nia miejsce.

Pozdrwiam serdecznie i lece sie dalej uczyc tym razem u Ewy
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Milka 20:15, 03 paź 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Pomysłowe rozwiązania dla dalii...ale u mnie z racji czasu i ogrodu, nie realne. Ale sposób mam, tylko te z ciemnymi liśćmi sądzę i po problemie.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
sierika 22:32, 09 paź 2019

Dołączył: 14 sie 2016
Posty: 573
Co robisz z pelargoniami teraz, no z chwilą nastania przymrozków konkretnie?
____________________
EwaSierika
Gardenarium 19:31, 10 paź 2019


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Przenoś w plusowe temp.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardener27 20:46, 10 paź 2019


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487

Mira jak ja Ci zazdroszczę tych wojaży ogrodowych, u mnie wieczny deficyt czasowy, mam nadzieję że kiedyś się to zmieni.

Uwielbiam odwiedzać Twój wątek, zawsze czegoś ciekawego się dowiem i zobaczę.

Też się zastanawiałem jak ogrodnicy wykopują dalie spod tych rusztowań? Może te kraty się ściąga a zostają na stałe tylko podstawy/nóżki ? ale z drugiej strony kto sadzi dalie w tym samym miejscu ? Hmmm ... płodozmian musi być.

Moje dalie to już przeszłość, pierw zmaltretował je wiatr a potem ściął mróz.

Cudny jest ten różowy aster. Znasz może nazwę ?

Aaaaa ... jak Twoje heliotropy, zdążyłaś schować ?
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
mira 19:49, 16 paź 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Poppy napisał(a)


No wlasnie, mialam pytac, co bedziesz z nimi robic.
Sprawdzalam dzis dalie przed domem, tez maja jakies plamy na lisciach.
Tych nie dotykalam wcale od posadzenia,akurat zakwitly b pozno, nie mialam szansy nawet wyciac przekwitlych kilku kwiatkow. A karpy tez byly 'osobno' bez stycznosci z tymi zza domem.Mszycy akurat nei mialy.
Wirus chyba nie jest przenoszony przez wiartr, jak choroby grzybowe, hmm.
Jesli chodzi o roze, to jestem bez szans, wiatr zrobi swoje.


Dałaś mi do myślenia. Podumałam i nie przejmuję się plamami. Za to dotarło do mnie że muszę sadzić nie w tych samych miejscach - plodozmian konieczny - no i mały problem się robi.

Zabrałam się za wykopki bo początkiem miesiąca mrozik zakończył sezon daliowy - a teraz taka pogoda cudna ale by kwitły - w ub roku 30 września był koniec.

Można już ocenić sezon daliowy.
Najogólniej był krótki za krótki.
Dalie sadziłam w pierwszych dniach maja.
Maj był mokry ale noce bardzo zimne więc dopiero rosły od czerwca.A wtedy właśnie było sucho za bardzo.

Kwitły od końca lipca - 2 miesiące - to bardzo krótko pomimo że dawały przez ten czas masę radości i masę bukietów.
Kwitnienie trwało krótko.
Mam sporo dalii - w kolejnym roku posadzę wszystkie, wiosną postaram się ograniczyć a w sezonie wytypuję moje pewniaki i tylko te zostawię.

wykopki trwają i suszenie






____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Gardenarium 19:51, 16 paź 2019


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Miałaś już przymrozek, czy po prostu masz wenę na wykopywanie i czas? Mnie jak zwykle szkoda, bo kwitną na całego.

Ja z kolei posadziłam dalie w czerwcu, a że mam tam nawadnianie na egzotycznej, to susza ich nie dotknęła. Kwitną 4 miesiąc. Miałam szczęście.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
mira 19:58, 16 paź 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Dorota123 napisał(a)
Pięknie prezentuje się Twój ogród jesienią. U mnie mało jesiennych astrów, a one tak pięknie ożywiają i zapełniają rabaty. Cudowne widoki.


A to dlaczego nie masz astrów nie lubisz czy nie pasują?

Ja astrów mam już nadmiar i nowe przybyły - jedne już przekwitły inne zaczynają

astry są fajne - wiosną wcześnie startują i tworzą ładne zielone kupki, są kąskiem dla ślimaków i to jest o tyle dobre, że wiadomo gdzie są i łatwo je namierzyć a astry podjedzone dają sobie radę
są wspaniałym kolorem teraz kiedy robi się coraz mniej koloru

tu już nie kwitnie mój biały puszek astrowy


za to w innym miejscu rozpoczyna






____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 20:01, 16 paź 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Gardenarium napisał(a)
Miałaś już przymrozek, czy po prostu masz wenę na wykopywanie i czas? Mnie jak zwykle szkoda, bo kwitną na całego.

Ja z kolei posadziłam dalie w czerwcu, a że mam tam nawadnianie na egzotycznej, to susza ich nie dotknęła. Kwitną 4 miesiąc. Miałam szczęście.


A gdzie bym tam miała wenę miałam 2 dni przymrozku początkiem miesiąca
i tak sobie z wolna wykopuję bo teraz ładna pogoda - bez pośpiechu



____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 20:06, 16 paź 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Basilikum napisał(a)
Doczytalam. Dziekuje za wszystkie nauki Mam nadzieje, ze wygrzebie z zakamarkow pamieci w razie czego. O odkazaniu nie mam pojecia ale moze to i dobrze ;9 mam nadzieje, ze nie bede potrzebowac.
Tak mi sie przypomnialy Twoje daliowe opowiesci o kupowaniu dalii w Czechach i roznych pomylkach. Powoli zwieksza sie moja kolekcja dalii.
Astrow mam cale mnostwo, musze im portrety porobic.
Dynia u mnie musi byc, bo ja ja uwielbiam. Jako zupe, lasane, ciasto, konfitura.... No i jak sama wiesz mam na nia miejsce.

Pozdrwiam serdecznie i lece sie dalej uczyc tym razem u Ewy


O to fajnie że masz dużo astrów, przypomniałaś mi że trzeba bukiecik astrowy zrobić

uczymy się wspólnie cały czas

mam teraz sporo pracy pewnie jak wszyscy z warzywnikami - jeszcze rosną marne sałatki, szczypiorek, pory, pietruszka naciowa, jarmuż i jakoś mi się nie chce tam nic robić bo i tak są inne fronty

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies