Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy spektakl trwa ...

Ogrodowy spektakl trwa ...

Agnieszka_B 21:07, 19 sty 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 1637
Kochani, ponieważ przewinął się też temat krwawników, podzielcie się gdzie swoje nabywaliście. Ktoś kupował przez internet i może się podzielić adresem ? może być na priv
____________________
zapach-ziemi
filipkam 10:42, 23 sty 2014


Dołączył: 25 gru 2013
Posty: 67
Jak Ci się uda przezimować liriope to też spróbuję. Przycinania bylin jeszcze nie próbowałem - muszę spróbować z niektórymi.
____________________
Filip - Na dawnym nasypie kolejowym...
Pszczelarnia 14:33, 24 sty 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Miro, ja też czuję dynamikę (na razie w portfelu, jak to się przełoży na wygląd ogrodowy - nie wiem). Odpowiadam u Ciebie, bo Ta czyta mój wątek, M. nie rozumieją, że teraz trzeba kupować rośliny i zamawiać. I że w ogóle trzeba co roku kupować. I to w większych ilościach.

Lilii zamówiłam troszkę (biało-żółte, mocny róż) - nie za dużo. Będę za radą Ani Małej Mi sadziła po kilka w danym miejscu, żeby nie było takiego sterczącego lasu. I wśród innych roślin podobnych. Np. koło chabra wielkogłówkowego, koło róży, w seslerii Heuflera koło hosty dużej. Tamte, które mam, rosną koło turzycy bronze, rozchodnika oraz chyba koło jarzmianek i jeżówek (świeża sprawa z jesieni).

Potem rzuciłam się na piwonie. Żółte (jasne) i bordowe. Trzymające się sztywno.

O różach to już wiedziałam, że będą nowe: 'Alba Maxima' (po Anglii wiedziałam, brak mi r. alb w ogrodzie), Mme Plantier, rosa 'Felicite Parmentier'. Nie wspomnę o 'Golden Celebration' i 'Bernstein Rose'. Nie mogę nigdzie znaleźć r. 'Gertrude Jekyll' i Rosa Complicata.

I żelazne sprawy frontowe: bukszpany, rh, żurawki, nowe hosty, cisy - ale to zwyczajne sprawy. Acha, tego derenia 'Ivory Halo' będę szukać.

Co siejem: mam nasiona dostane. Standard. Nowością będzie ożanka i żelaźniak (może się uda), dzwonek i szałwia jednoroczna. A tak to te znane cynie, astry, czarnuszki. Tytoń sobie odpuszczę w tym roku. Widziałaś szarłata z aminkiem? Pięknie się prezentują.

Oczywiście warzywa - ale tutaj to rutyna zapanuje w tym roku.

Koniecznie muszę spróbować wysiać rumianek w dużych ilościach.

I tak oto na Twoim wątku zrobiłam plany 2014 w Pszczelarni.
PS I drzewo jeszcze jedno posadzę.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
agniecha973 16:17, 24 sty 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Aaaa... to mała konspiracja, hi hi. Jak będziesz Pszczółko po kilkunastu wątkach skakała, to ciężko będzie wszystko porachować Bardzo mnie ciekawią odmiany piwonii, na które się zdecydowałaś.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
mira 17:54, 24 sty 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Ewa super - podoba mi się taka konspiracja - zaraz sprawdzę róże bo lubię podglądać co kto planuje,
ja z oglądanych w Anglii wybrałam Grace i mam nadzieję, że będzie, Gertrudy też nie widziałam
a lilie sama nie wiem jak sadzić - ja sadzilam punktowo po jednej a teraz mnie kusi w grupach - ja dokupię trąbkowe moje ulubione
z cebulkowych kroksomie w dużych ilościach
derenia też kupię jak znajdę bo miejsce już mam uplanowane

nie widziałam szkarłata z aminkiem - gdzie? - aminki mi się podobają ale szkarłaty jakoś mniej
moje żeleźniaki z nasionek przez sezon urosły na małe sadzonki - przysypałam i zobaczę czy przezimują
a ja planuję wysiać w trawnik/ w jednym miejscu/ macierzankę ciekawe czy się uda

Jak są plany to znaczy jest życie i dynamika a nowości cieszą niebywale, jestem pewna, że M będzie się cieszył każdą nową i nie nową roślinką

muszę sprawdzić Twoje róze i to już
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
jotka 18:00, 24 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Zaskoczyła mnie ta konspiracja Ale widzę w słusznej sprawie, to pary z g....y nie puszczę
Miałam podobnie w innych sprawach mieszkając z Rodzicami Fajnie, ze mogłyście angielskie ogrody razem oglądać ja za to żadnemu w tv nie przepuszczam, na różnych stacjach. Ostatnio oglądałam ogrody Australii Za oknem biało, trzeszczący mróz, a tam feeria barw

____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
Gabriela 18:07, 24 sty 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Pszczelarnia napisał(a)
Miro, ja też czuję dynamikę (na razie w portfelu, jak to się przełoży na wygląd ogrodowy - nie wiem). Odpowiadam u Ciebie, bo Ta czyta mój wątek, M. nie rozumieją, że teraz trzeba kupować rośliny i zamawiać. I że w ogóle trzeba co roku kupować. I to w większych ilościach.



Konspiracja na całego. Więc nie piszmy u Ewy na wątku jakie to cudne rzeczy nazamawiała, bo wyjdzie szydło z worka.
Na szczęście ten problem w moim domu nie istnieje, bo niczego nie zamawiam na razie oprócz róż. Zresztą mój mąż nie jest z tych sprawiających tego typu problemy. Ale brak zrozumienia u innych mężów znam z opowiadań. I tu przytoczę anegdotę;
Mąż mojej koleżanki wybrał się z nią wiosną na targ ogrodniczy, bo koleżanka zapragnęła ukwiecić posesję jak nigdy dotąd. Więc ona wybierała - wiszące donice pelargonii, fuksji, petunii, cuda na kiju i resztą piękności do skrzynek i gruntu. On płacił i nosił toto do samochodu (dużego) i też się zachwycał pięknością tego za co zapłacił. Podczas jazdy powrotnej dowiedział się, że te wszystkie kupione rośliny to są właściwie jednoroczne i że w przyszłym roku znowu trzeba będzie je kupować. Chłopina przeżył prawdziwy szok i chciał wracać i oddawać.
Więc dla zdrowia mężów lepiej czasami coś wyciszyć...
____________________
Ogród w budowie nieustającej
mira 18:15, 24 sty 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
paniprzyroda 18:29, 24 sty 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Miro, stronkę u Ciebie czyta się jak dobry, najlepszy, poradnik ogrodniczy, na dodatek przeplatany humorem
moja macierzanka, ta najzwyklejsza, wywędrowała sobie w trawnik jakieś dwa lata temu, zajmując spore placyki. Koszona razem z trawą radzi sobie świetnie i jest niesamowicie mięciutka, wertykulację swoim panom skutecznie odradzam mój trawnik w starym to nie angielskie cudo, lubię w nim stokrotki, macierzanki, tojeść rozesłaną, a one znoszą regularne koszenie
____________________
Dwa ogrody
mira 18:58, 24 sty 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
ale super wieści z tą macierzanką oooo to nie odpuszczę muszę poszukać nasion i sposobu siania - to mam zamiar zrobić na małym placyku - a uwaga o wertykulacji słuszna i ważna - kurcze jak to pogodzić hmmm
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies