w glinianych każda roślina wygląda dobrze - właśnie byłam po pokarm dla ptaków i wypatrzyłam doniczki po 3,50 takie z ceramiki jakiejś po 3,50 idealne na zioła pomyślałam - i wiesz co? kupiłam trzy ! - to właśnie Twoja inspiracja
a kule niebieskie to pamiątka z wakacji przywiezione z Bornholmu a wypatrzone w ogrodzie prywatnym i sklepie przy ogrodzie z różnymi ceramikami - oni się w takich do ogrodu lubują
Odnośnie liriope dobra wiadomość - ja mam nadzieję że mi przezimuje bo właśnie mam na podwyższonej rabacie - one to chyba lubią i własnie towarzystwo kwasolubnych , mnie się spodobała kompozycja z wrzosami
hmm, a ja wymyślam co tam popadnie i zawsze pytam o akceptację i bezkrytycznie dostaję zgodę najczęściej to pewnie dla świętego spokoju
ale mam przemyślenie z teraz - otóż jak ostatnio chodzimy po ogrodzie i planujemy widzimy ogród z większą przestrzenią niż zwykle - drzewa i krzewy gołe, byliny zwiały pod ziemię, trawy schudły w szczupłych snopkach i ogród wydaje się jak z gumy jakby większy - i co ? wydaje nam się że można jeszcze by co dosadzić i tu i tam
i to jest złudne ! to chciałam napisać i wiem że to nie jest ku pokrzepieniu
zakupy konieczne ? czy ja wiem - my to po prostu lubimy i lubimy doświadczać nowych roślin i żeby kipiało
no i to taka wielka radocha zaplanować i coś nowego zakupić
ale jakby się tak zastanowić jeśli ogród nie jest dopiero co założony - czy nie można by było rozmnożyć tego co jest, ograniczyć ilość gatunków ? no oczywiście żywopłoty grabowe to inna sprawa
ale mnie zaskoczyłaś tym zapachem, zawsze wącham wszystkie kwiaty i zapamiętuję zapachy a tego nie pamiętam a nawet wydaje mi się, że jeśli pachnie to jakoś tak trawą - jak tylko zakwitnie polecę powąchać i zaraz Ci napiszę