Najlepszy serial na Ogrodowisku zima 2014!
A wiesz, że ja po Anglii, posadziłam żywopłocik z buka czerwonego. Siedzieliśmy z Daną i Sebkiem pod drzewem a Witek i reszta poszli oglądać dąb jakiejś

królowej, no więc siedzieliśmy też pod dębem z widokiem na łąkę i pana koszącego a ja Danusię męczyłam, czy mogę sobie takie coś - bula czerwonego - posadzić. Ona przecież wtedy nie widziała jeszcze mojego ogrodu. A ja tłumaczyłam między sadem a warzywnikiem. A Danusia na to "posadź". I tak się zaczęły zmiany. Jak tylko wróciliśmy, to ten buk czerwony na żywopłot od razu mi się nawinął pod rękę w szkółce. Czekał. To się nazywa przypadek?