Miro, ja też jestem ciekawa Twojego zdania na temat zapachu grujecznika. Słyszałam różne opinie, a sama nie miałam jeszcze okazji wsadzić w niego nos jesienią.
Zarówno rubinowe jak bursztynowe wcielenie piękne. Mnie bardziej zachwyca ogniste. I to jest prawdziwe drzewo. Ma się ochotę poczuć jego energię z bliska, dotknąć, powąchać, usiąść pod nim.

P.S. posłałam Ci na PW paprocie.

mialam 2 lata i "przeprowadziłam" go do ogrodu teścia, bo to było jego wielkie marzenie...a nie mogłam nigdzie kupić w październiku ...
mialam nadzieję, ze jeszcze na niego gdzieś w szkółkach "wpadnę" ale dotychczas bez sukcesu
znalazlam moje fotki z zeszlego roku na forum; luknij
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3842-wilcza-gora?page=40#post_4

Miro, kochana jesteś Ja z chęcią poczekam na werbenkęDziewczyny chcą przysłać mi nasionka, może też mi się z nimi uda Najwyżej na parapecie w sypialni doniczki ustawię

Justynko codziennie chodzę i wącham mój grujecznik ale nic z opisywanych zapachów wanilii, liścia dziś pomięłam - przyjemny zapach jesiennej aury i tyle i rzeczywiście to przyjazne i miłe drzewo. Jeśli chodzi o siedzenie pod drzewem to dla mnie nr 1 jest brzoza i nie potrafię tego wyjaśnić a od tego roku dodatkowo hamak między brzozami / ja nie mam ale miałam okazję pokosztować- rozkosz /.

Miro, widziałam u Ciebie świecznicę. Kupiłam sobie w Skierniewicach sadzonkę. U ciebie ile czasu rośnie i czy na zimę jakoś ją specjalnie traktujesz?

Ależ tym razem zapodałaś fotek... szok... i sie pogubiłam co miałam napisać..
1. Grujecznik mój już bez liści, nic sie nei przebarwiło bo albo choroba albo poparzenie słoneczne.. wiec i zapachu nie ma , twój.. tfu, tfu by nie zapeszyć, piękny jest.
2. Trawki będziesz dzielić... one przyrastają, a potem bez przekopania marnieją
3. Rozchodniki coraz gorsze?? sprawdź pod katem opuchlakowym.. te krewety bardziej lubią rozchodniki niż żurawki
4. Komentarz Rysia.. leżę kwiczę...
5. Było tego sporo, ale ... już nie komentuję..
6. Muszę skomentować , rabata bylinowa cudna.. nawet jesienią ..