Ależ pięknie w Twoim ogrodzie

Uprasza się o pokazanie schodów. Może tych donic poszukamy razem?

Wiesz, posadzę jeszcze teraz ze 3 drzewa (jak ktoś ze szkółkarzy będzie chciał mi coś wysłać, równowaga musi być - wycięłam nie powiem ile.

I niedługo zamiast liftingować ogród sama udam się na lifting do gabinetu fizjoterapii

Jeszcze sporo pięknych kwitnien i kolorów u ciebie obejrzalam z przyjemnocia .
U mnie już tyle ich nie ma.

Ja liftinguję swój kręgosłup już od 3 tygodni

Miro, dałam u mnie te fotki donic z sukulentami, o które pytałaś.

Jak to Mira, nie było u Ciebie mrozu jeszcze?
U mnie już w październiku przymroziło do -2, a w ubiegłym tygodniu przez trzy dni po -5 było. W poniedziałek sypnęło mocno śniegiem.
Najgorszy jest ten deficyt słońca. Szaro, buro, mgliście Witaminą D3 trzeba się suplementować

U mnie ciemiernik jeszcze śpi, a u Ciebie już pokazuje na co go stać

Ja też ostatnio kompost przerzuciłam (właściwie większość eM ), część dojrzałego powędrowała pod poziomki i truskawki a reszta do innego pojemnika czeka na wiosnę. W kompostowniku multum pięknych dżdżowniczek się uwijało. Jak tak się tym widokiem zachwycałam to eM na mnie popatrzył jak na wariata (a już nie zacytuję co powiedział jak niuchałam czy kompost już dobrze pachnie
Ale do tematu wracając - tak się zastanawiam (i trochę martwię) czy te dżdżownice przeżyją bo eM pod moją nieobecność wrzucił trochę obornika, (który udało się kupić a który został z warzywnika) na ten przerzucony kompost. Niestety obornik taki świeży nie przekompostowany.
Co o tym myślicie?