Cześć Mira! Czytałam Twoje rozważania o magnolii, nic straconego. Są małe, krzaczaste odmiany, ostatnio posadziłam White Pouffe. A Susan, którą mam od lat, kwitnie późno i nigdy nie zdarzyło się, żeby zmarzły jej kwiaty.
U mnie jeszcze mrozu nie było, np. nadal kwitną zawilce.
Kompostu nie przerzuciłam, ciężka to praca. A argument Łucji, że nie warto stresować dżdżownic mi się podoba.

Mam zdjęcie na dole tej strony.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6369-to-tu-to-tam-lopatke-mam?page=552
Wsadziłam do ziemi, bo wcześniej rosła w donicy. Kupowałam jako niską, a teraz wystrzeliła jednym pędem na kilkadziesiąt cm. Za słabo uszczykiwałam.



Twój jarmuż zżarły gąsienice bielinka, ale udało mi się zrobić gołąbki z boćwiny. Były smaczne.
Zainspirowałaś mnie do przerzucenia kompostu.
Miłego weekendu!

Mira ja u Ciebie zamawiałam nasionka kocimiętki?Nazwy zapomniałam.
Edit.
Już wiem Kubańska.

Ja bym czyprynkę podpędziła w górę i ciachała druga kulkę nad tą co jest, lub dwie -trzy mniejsze nad nią wypuściła kuleczkiKatka ma ta chryzantemkę ode mnie

Jaka to kubańska mała? ona jest duża....

na pewno nie - ja mam kubańską ale małą i o nasionach ani nie myślałam - na razie się rozrasta - nawet się nią nie chwaliłam i jakoś mi do głowy by nie przyszło szukać w kocimiętkach nasion - dobra jesteś

ja w tym roku bardzo mało zebrałam

Sylwia dzięki za podumanie nad moim dylematem, jednak kulka na kulce to nie moje klimaty - zresztą ta fotka chyba kiepska była

taka była w maju - początek czuprynki


taka w lipcu




Zobacz jak fajnie roślinki się rozchodzą .

pozdrawiam