Zgrałyśmy się terminarzami prac ogrodniczych Też tydzień temu przewalałam kompost, wyciągałam dalie i fotografowałam ostatnie kwiatki. Dzisiaj też przypomniałam sobie o schowaniu agapantów.
Byle do wiosny
Sylwia i przyszło - rdesty załatwione a trawy sobie stoją - ja nie wiążę traw na razie niech radośnie powiewają.
____________________________
Prace jesienne u Ciebie na finiszu!!Ale i kolorki jeszcze się czają.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Kasja - mam już trochę dość bo czuję już oddech świąt i mam chęć myśleć już o dekoracjach ogrodu no ale jest jeszcze stale coś do zrobienia
nagietek jest nieugięty -
__________________________
Ciężkie prace za Tobą, przewalanie kompostowych stosów bardzo obciąża kręgosłup, powinnam i ja ale zostawiam to, bez żadnych ruchów, do następnej jesieni, niech sam się przerabia. Za to podgoniłam inne prace, też potrzebne, taka pogoda zobowiązuje a wiosną będzie mniejsze tempo, no powiedzmy, juz widzę ileż gałęzi świerkowych czeka na wycięcie. Słowem jest jak ma być.
Kolorowo jeszcze u Ciebie, fajnie.
____________________
EwaSierika
Ewa ja nie przewalałam kompostowego stosu za jednym machem- trochę zrobił M a ja wzięłam się na sposób i co poszłam wywalać coś na kompost za każdym razem 5 machów i tak poszło.
A teraz myślę jak Ty z tą popieczarkową ziemią sobie poradzisz - ja bym pewnie też po kilka dziennie i tak tup tup powoli się zrobi
______________________________
Ja kompostu nie przerzucam... Po co mam dżdżownice stresować
Cudne kolory jeszcze...
____________________
Łucja Migawki z ogródka
Łucja - ja chciałam przewalić kompost bo pod spodem tak 1/3 był dobry do wywalenia do skrzyń a bardzo to chciałam teraz zrobić no i naszykować wolne miejsce na nowe wsady
Napełniłam ile mogłam skrzynie kompostem, posypałam dolomitem, podlałam i przysypałam trawą z ostatniego koszenia która zawierała sporo liści a na koniec polałam emami - ciekawa jestem ile ziemia siądzie do wiosny - ale to nic jak przyjdzie marzec mam gdzie sadzić cebulki i siać rzodkiewki, sałatki, marchew pietruszkę i takie tam
Och Radziu nie popadaj w rutynę - nie mam teraz aparatu - będzie pisane a fotek mało
widziałam u Ciebie że już o świętach myślisz - udzieliło mi się
Mój ciemiernik zwany różą Bożego Narodzenia przypomina że czas wrzucić inny bieg.
Dziś sprawdzałam ma 5 kwiatków a ten największy pięknie rozwinięty - staram się teraz często go odwiedzać.
Zamawiając cebulki tulipanów w listopadzie zamówiłam też Hippeastrum Jewel - biały pełny - w ramach przygotowań do świąt podlewam go i doglądam - idzie idzie ciekawa jestem ile czasu potrzeba na wyrośnięcie kwiatu.
Z trawnika u mnie wykopałyśmy siewki knautii w pięknym, bordowym kolorze, będą Cię cieszyć kwiaty w przyszłym roku.
Naparstnice rozsiały się porządnie, na rabacie.
Niesamowity mamy listopad, nie pamiętam żeby nie było mrozu do tej pory, więc kwiaty jeszcze świecą kolorem.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
No knautia, przecież - tylko nie krzycz, wszystko pięknie popikowane rozrośnięte ale zostawiam do wiosny tak w skrzynce
te jaśniejsze chyba naparstnice, postawiłam skrzynki pod przeczkami i przysypię je liśćmi - muszą przezimować
jeszcze mam skrzyneczkę z moimi siewami - łubiny i ostrogowce chyba też tak zrobię
ponieważ jestem mocno zaziębiona i kaszląca - a jutro miałam mieć dzień na ostre działanie w ogrodzie
będzie tylko spacerek więc zrobię sobie wianki z winobluszczu dla ozdoby ogrodu