Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerabianie ogródka pod swój gust

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerabianie ogródka pod swój gust

Gosiek33 07:37, 29 lis 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Ani od paska rozrządu, ani od wycieku płynu z chłodnicy nie powinien wyłączyć się prąd w całym samochodzie. Mógł się zatrzymać. Ale to to Ci się przydarzyło było bardzo niebezpieczne.

Biedny Eddie
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
KasiaBawaria 09:25, 29 lis 2019


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Anda, Lichtmaschine? Moje nastepne podejrzenie...

Gosiek-2 minuty wczesniej cos mi zaczelo pod maska skakac, jakby sie odlaczylo..Temperatura pokazala nagle 180stopni. Stad pomysl z chlodnica. Dowiem sie moze dzisiaj.O 14 bede holowac auto.
____________________
Zapraszam na kawe
Anda 11:38, 29 lis 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33358
Tak, Lichtmaschine.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Gruszka_na_w... 21:11, 29 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
KasiaBawaria napisał(a)
Anda, Lichtmaschine? Moje nastepne podejrzenie...

Gosiek-2 minuty wczesniej cos mi zaczelo pod maska skakac, jakby sie odlaczylo..Temperatura pokazala nagle 180stopni. Stad pomysl z chlodnica. Dowiem sie moze dzisiaj.O 14 bede holowac auto.


Sytuacja mocno stresująca. Współczuję.
W wersji optymistycznej poluzowały się klemy na akumulatorze lub styki są zabrudzone.
W pesymistycznej padł alternator, który podczas jazdy ładuje akumulator. Ale nawet ta pesymistyczna opcja nie wymusza oddania auta na złom. Alternator można wymienić.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
ewsyg 21:36, 29 lis 2019


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
nie chciałabym przeżyć takiej przygody z samochodem.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
AniazUroczyska 22:15, 29 lis 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1269
Ojej, to musiało być strasznie stresujące przeżycie!
KasiaBawaria 06:59, 30 lis 2019


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Ja tam wogole sie nie stresowalam. Zatrzymalam sie, zadzwonilam gdzie trzeba i tyle. A moj syn czytal nadal ksiazke Dopiero jak znajomy przyjechal z kolega Daniela to zaczeli sie bawic i interesowac A wiec padl jak narazie pasek rozrzadu, jak podejrzewalam i tylko jestem ciekawa co jeszcze bo to nie wszystko. Pasek wisial sobie smetnie jak wprowadzalismy auto na przyczepe.
A ze na zlom?Bo mam z tym autem same problemy i juz mnie wkurza. Juz dwa razy bylo holowane, pomimo swoich 9 lat (5 lat wczesniej i 3 lata temu)Wtedy mialam umowe z adac i przywiezli mnie pod dom. Niby padl wtedy akumulator a jak sprawdzali, to niby byl jednak w porzadku.Kilka razy musialam sama pod domem wlaczac go po ladowaniu, bo jak robilo sie zimniej to nie moglam go zapalic. Teraz auto bylo jeszcze niedawno w serwisie, bo cos mi piszczalo a odebralam z kilkoma setkami euro mniej,z odpowiedzia, ze im nic nie piszczy. A wyjezdzajac na droge szybszego ruchu, znow piszczalo.A auto bylo w firmowym warsztacie forda od tego czasu juz dwa razy.Plus roczne przeglady takze w serwisie forda.
Kolejni znajomi zabrali nas do pracy meza po auto z hakiem, potem zawiezli w miejsce gdzie moje auto stoi i pomogli w zaladunku i odwiezli znow do firmy,by maz mogl odebrac swoje auto. Jedni pomagali ze 4 godziny (bo tu wszedzie duze odleglosci), drudzy to samo. Nie wiem co ja bym zrobila bez przyjaciol. Maz byl w tym czasie w Kolonii 5 dni a ja sama z dziecmi i psem.I tto nie bylby zaden problem, gdyby nam w serwisie nie zapomnieli przedluzyc umowy z adac, a automatycznie to robilismy co roku a w tym roku nie. Najsmieszniejsze jeszcze to, ze syn mial wczoraj urodziny, wiec zostalam z 8 chlopakow sama.Bez auta i mozliwosci zrobienia zakupow na ciasta, ktore mialam upiec. Improwizacja pelna para.Ale jestem wykonczona, bo urodziny byly w knajpce i maz dotarl do mnie dopiero na koniec urodzin. Gdybym wiedziala, ze nie zdazy to skombinowalabym jakas kolezanke do pomocy.
____________________
Zapraszam na kawe
KasiaBawaria 07:02, 30 lis 2019


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Sytuacja mocno stresująca. Współczuję.
W wersji optymistycznej poluzowały się klemy na akumulatorze lub styki są zabrudzone.
W pesymistycznej padł alternator, który podczas jazdy ładuje akumulator. Ale nawet ta pesymistyczna opcja nie wymusza oddania auta na złom. Alternator można wymienić.

No wlasnie ten alternator to Lichtmaschine po niemiecku. Droga inwestcja zwazywszy na wartosc mojego auta. No zobaczymy.
____________________
Zapraszam na kawe
Gosiek33 07:46, 30 lis 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Swoją drogą co się porobiło, serwis nie przedłużył adac, choć do tej pory to robił bez przypominania, a i warsztat do d...

I gdzie tu niemiecka solidność?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
KasiaBawaria 20:13, 30 lis 2019


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Gosiek- a gdzie tu niemieckie drogi haha Tych tez juz dawno nie ma
____________________
Zapraszam na kawe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies