To faktycznie dawno. U mnie popadalo w koncu porzadnie, bo ostatnie 4 tygodnie to raczej bylo tylko po 2-3 litry i tyle. Tylko kore zmoczylo a woda sie do gleby nie dostala.
Kaśku, ogród przepiękny - rabaty kwiatowe zapewne są obiciem duszy Właścicielki.
Uwielbiam patrzeć na kwietne łany. Przepiękne zestawienia. Nie sądziłam, że będę chciała mieć pomarańczowe jeżówki, a tu masz - pooglądałam piękności u Ciebie i dochodzę do wniosku, że ogród właśnie musi być pod swój gust.
Mam nadzieję, że wszystkie atrakcje szybko miną i z sukcesem.
Kiedys wogole nie potrafilam sobie wyobrazic zolci i innych kolorow niz bialy i niebieski w swoim ogrodzie wogole niekwiatowa bylam Gusta chyba jednak sie zmieniaja.
Doszly niestety nowe atrakcje. Rodzinne i budowlane.No ale to chyba zawsze tak jest,ze wszystko naraz.Moj mlodszy zaprzyjaznil sie z pracownikami na budowie i sobie podczas pracy z nim zartuja i rozmawiaja. Po polsku i niemiecku a oni i po czesku. Niektorzy pracowniicy sa ze Slowacji, niektorzy Niemcy. Multikulti jak rozmawiam z dziecmi po polsku to czesto sporo rozumieja, zreszta my ich tez
Podloga bedzie sie robic dopiero od wtorku, bo wylewki musza do konca wyschnac.Ale nie ma tego zlego. chociaz wczoraj do konca zrobiono instalacje elektryczna i zalozono ramy wokol okien dachowych i nie musialam sie trzasc nad podloga, ze cos poniszcza.