Fajnie, że z Eddiem już dobrze
Jak zobaczyłam stan garażu przeżyłam szok
Ja mieszkam w domu z 1897 roku i nie mam nic zagrzybionego, czy zardzewiałego.

Masz tak piękne kompozycje, że musiałabym wszystkie cytować, więc tylko wszystko chwalę

U mnie pada co dzień na szczęście nie za długo ale mocno.
Piekny ogród i rabaty masz Kasiu, z przyjemnością ogladam Twoje zdjęcia i często sobie do nich wracam

gogo napisał(a)

Fajnie, że z Eddiem już dobrze
Jak zobaczyłam stan garażu przeżyłam szok
Ja mieszkam w domu z 1897 roku i nie mam nic zagrzybionego, czy zardzewiałego.

Masz tak piękne kompozycje, że musiałabym wszystkie cytować, więc tylko wszystko chwalę

Tak budowali oszczedzali na wszystkim. Myslelismy, ze jak kupimy 10 letni dom, to pare lat nie bedziemy musieli nic robic. I tak od momentu wprowadzki, ciagle cos remontujemy.

greg66 napisał(a)

U mnie pada co dzień na szczęście nie za długo ale mocno.
Piekny ogród i rabaty masz Kasiu, z przyjemnością ogladam Twoje zdjęcia i często sobie do nich wracam

Wzajemnie rowniez bardzo chetnie zagladam do ciebie rowniez z nadzieja, ze sie na jakis wiersz zalapie
vintage wine



Gosiek, moj baby joy jest na rowni z agastache, ktory w tym miejscu w tym roku jest nizszy niz zwykle.

Ale Kasiu ładne zdjęcia wstawiłaś. A jakie masz super te ozdoby cortenowe.

U mnie przesadzone wiosną agastache jest też wysokości Baby Joe

Gosiek33 napisał(a)

U mnie przesadzone wiosną agastache jest też wysokości Baby Joe

U mnie te przesadzane jest wysokosci 140 cm!A te rosnace juz kilka lat w tym roku jakies nizsze jest.Okolo metra ma To chyba znak, ze czas podzielic?Nawozone bylo.

KasiaBawaria napisał(a)

ale ładnie u Ciebie!

Co to to srebrne jeśli mogę spytać? Mikołajek ci się sieje? Czy on tworzy kępy, czy takie pojedyncze łodygi tylko? Miałam go kiedyś i nie mogłam upilnować, pojedyncze rośliny tu i tam często daleko od siebie, a Ty masz go tak w kupie? Fajnie

Nowa12 napisał(a)

Ale Kasiu ładne zdjęcia wstawiłaś. A jakie masz super te ozdoby cortenowe.

Cortenu u mnie troche jest Takze scianki z cortenu sa Zwariuje zaraz. Od 6 sa pracownicy i musielismy wszystko wokol domu usunac, bo tynki beda robic. Do tego przyszli panowie od podlog, ale wylewki chyba nie sa calkiem wyschniete..Moj mlodszy syn mial przez weekend wysoka goraczke i bole brzucha i jechalismy dzis rano do lekarza na testowanie, bo starszy mial jechac do babci i musimy byc pewni, ze to nie korona. I po testowaniu w aucie nie odpalil mi samochod. Dobrze ze to niedaleko i pod domem prywatnym lekarza, to podlaczylismy sie pod jego prad i podladowalismy auto.