Właśnie myślę o Garnecie albo o Firecracer. Śliczne są

popcorn napisał(a)

Przegrywałam dziś zdjęcia z telefonu żeby zwolnić pamięć, i eż brakuje mi zieleni... byle do wiosny!

pozdrawiam serdecznie!

W lecie tego sie nie widzi jak jest pieknie. Dlatego robie tyle zdjec by zima sobie poogladac. W lecie chce wszystko zmieniac a jak zima ogladam to mi sie podoba

daszum napisał(a)

Właśnie myślę o Garnecie albo o Firecracer. Śliczne są

Maja inny pokroj. Garnet jest niziutki a szeroki.
Mam jeszcze tego ale powaznie zachorowal, zobaczymy czy odzyje.

Dorota123 napisał(a)

Piękne te koroneczki z pajęczyn.

Szron na wszystkim cudnie wyglada. Pajeczyny uwielbiam i z rosa i ze szronem

To dla mnie Garnet jest zdecydowanie bardziej odpowiedni.
Taki wielki klonik Ci zachorował? Mam nadzieję, że go uratujesz.

Czytam, że ostatnio pokazany klon chorował, żal by go było gdyby padł, bo to piękny okaz.

Szkoda by bylo, ale jezeli nie da sie uratowac, to trudno

Kasiu - Zdrowia, bo jest bezcenne oraz samych radości i optymizmu i pięknych kwitnień w Nowym Roku

Kasiu życzę aby przyszły rok 2021 był o wiele lepszy niż jeszcze obecny.
Dużo zdrowia, szczęścia i radości. Aby twoje zamiary się spełniły.

Pozdrawiam

Zycze wszystkim szczesliwego nowego roku

Chcialam wam pokazac rosline, ktora posadzilam we wrzesniu i wygladala tak jak na zdjeciu a teraz w zimie, tak sie zagescila i jest tak piekna, ze az brak slow. Nie spodziewalam sie, ze pod koniec sezonu, tak jeszcze moze sie zagescic.