gogo napisał(a)

Moje stare żurawki /mam od 2015 roku/ jakimś cudem żyją i opuchlaki nie dobrały się do korzeni, tylko zrobiły falbanki na brzegach liści.

Podlewam tylko nowe rośliny, stare jakoś dają radę, choć kwiaty na słońcu szybko przekwitają.
A teraz od soboty cały czas pada

U siebie wywalilam ostatnio piekne kompozycje zurawkowe, rosnace w donicach.Zero korzeni za to pelno opurchlakow.

Agatorek napisał(a)

Kasiu, co tam w ogrodzie u Ciebie?

dziekuje ze pytasz i przepraszam, ze mnie nie bylo. Ale wystawy, czasem oddalone o 700 km i badania malego potrzebne do pozwolenia do rozrodu, zabieraja mi caly wolny czas. Ale chwale sie maly na wystawie byl super,do sedziego bardzo przyjacielski i otwarty. Inny perro chcial sedziego ugryzc. Madras dostal ocene bardzo dobra. jeszcze jedna ocena i przeswietlenie bioder i bedziemy umawiac sie na termin ze zwiazkiem, by starac sie o pozwolenie.
A ogrod zycje swoim zyciem.Oprocz koszenia nic w nim nie robie

15 miesiecy

Eddiego dawno nie bylo

Śliczne psiaki w ślicznym ogrodzie

Nasz Kodo ma metrykę niezbędną do wyrobienia rodowodu, ale na tym nam nie zależało.
Kupiliśmy psa z rodowodem żeby mieć pewność, że rodzice są wolni od wad genetycznych, charakterystycznych dla tej rasy.


Kasiu dziękuję Ci za wszystkie rady, żałuję, że nie posiadam takiej wiedzy w psim temacie.

Rodowod powinniscie dostac przy zakupie. Nowi wlasciciele nie wyrabiaja tylko hodowca Nasz mial przy zakupie, tylko musialam czekac na miedzynarodowy rodowod.

Jak cos to pytaj, chetnie pomoge

Ucieszyły mnie obrazki z twojego ogrodu, piękną masz jesień.
Psiaki niesamowite.

Kasiu, zazdroszczę Ci tego etapu, że ogród już żyje swoim życiem, wszystko pięknie rozrośnięte i bujne . Pięknie jest ❤️

Co to za roślinki?

Ps. Przy zakupie moich psiaków też dostawaliśmy tylko metryki. Może co kraj, to obyczaj