Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Hanusi po zimie

Ogródek Hanusi po zimie

Mala_Mi 22:18, 14 maj 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Haniu.... podziwiam Twój zapał i enrgię...i kątem oka wypatrzyłam piekną azalię Gożdziki tez uwielbiam... i Pelasia to łądniejsze imię niż Pelargonia
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
hanka_andrus 22:19, 14 maj 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
U nas było chłodno, to jeszcze na różach mszyc nie widziałam,ale na kalinie urzędują.A oprysku,drzewa 4 m nie dam rady zrobić,to tylko dziś wodą zlewałam.
Poskrzypki tępię,Ale one nie tylko po liliach łażą.No i wylęgły się małe pomrowy.Zżerają mi języczkę i hosty.Jutro muszę po niebieskie granulki do ogrodniczego wstąpić.
Ale tez jutro mam Zofię w rodzinie, na ciasto i kawę wybieram się. Ogród ma wolne.......
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
hanka_andrus 22:21, 14 maj 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Bogdzia napisał(a)
Haniu ale te mieczyki sa duże , ja dopiero niedawno swoje posadziłam bo się bałam ogrodników ale juz z ziemi wychodzą.Pozdrówka.

Bożenko,mieczyki sadziłam 15 kwietnia.Mam nadzieję,że przeżyją ochłodzenie,bo niczym nie okrywałam.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
hanka_andrus 23:05, 14 maj 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Azalie mam 3, 2. żółte, minimalnie różniące się kwiatem i porą kwitnienia,i jedną czerwoną,która w poprzednią zimę była oskubana przez sarny. One są z grupy pontyjskich,pachnące.
Dokupiłam 2 japońskie, geisha orange i marianne,We środę będę sadzić na miejsce docelowe.,
U mnie wszystkie różaneczniki dostały w kość.Azalie ledwie kwitną, a Rh....pomrożone pąki.....nie zakwitną. wcale,albo 1-2kwiatkami.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
bogumila 23:20, 14 maj 2012


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
U mnie też dużo pomrożonych pąków.
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
Elfik 23:31, 14 maj 2012


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Hanusiu, dziękuję za przepis. Nastawiłam ale z 40 dkg, bo pierwszy raz robię i nie wiem, czy to się będzie dało "używać" . Bo o nadużywaniu chyba nie ma mowy, bo capi okropnie żywicą

____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
Klamber 06:37, 15 maj 2012


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Haniu masz nerwy, takie miecie już wyhodować. Ja swoje dopiero w sobotę sadziłem a co tam, zdąży wyrosnąć, teraz ziemia ciepła to po tygodniu już będą wychodzić. Haniu dużo sypiesz tej saletry?Ciekawe czy szybko działa. Muszę to przetestować, bo się towarzystwo rozpanoszyło. Ludwik i ocet też przetestuję w tygodniu.
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Bogdzia 07:04, 15 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
hanka_andrus napisał(a)
U nas było chłodno, to jeszcze na różach mszyc nie widziałam,ale na kalinie urzędują.A oprysku,drzewa 4 m nie dam rady zrobić,to tylko dziś wodą zlewałam.
Poskrzypki tępię,Ale one nie tylko po liliach łażą.No i wylęgły się małe pomrowy.Zżerają mi języczkę i hosty.Jutro muszę po niebieskie granulki do ogrodniczego wstąpić.
Ale tez jutro mam Zofię w rodzinie, na ciasto i kawę wybieram się. Ogród ma wolne.......


u mnie na kalinie też sa wczoraj opryskałam ( równiez siebie bo wiatr znosił).Miłego dnia Haniu i smacznego ciasta u Zośki.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
hanka_andrus 07:43, 15 maj 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Klamber napisał(a)
Haniu masz nerwy, takie miecie już wyhodować. Ja swoje dopiero w sobotę sadziłem a co tam, zdąży wyrosnąć, teraz ziemia ciepła to po tygodniu już będą wychodzić. Haniu dużo sypiesz tej saletry?Ciekawe czy szybko działa. Muszę to przetestować, bo się towarzystwo rozpanoszyło. Ludwik i ocet też przetestuję w tygodniu.


Nie wiem,czy u mnie o saletrę pytałeś? Czy u Hani z,,Dwóch światów".Ja staram się jak najmniej używać sztucznych nawozów.Teraz doglebowo.dolistnie....podlewanie magiczną siła ,dopokąd można.A przed sadzeniem kompost i popiół gdzie można. I ma rosnąć,może nie takie duże ,ale jędrne.
Mieczyki ,i dalie staram się wsadzać jak najwcześniej.W tym roku udało się bez paniki.Nie trzeba okrywać.Teraz mam sadzenie ogórków.Stopniuję prace ogrodowe, bo jeszcze w tym roku nie mogę liczyć na pomoc.

Co do nerwów.....już ich nie mam,gdzieś się zawieruszyły,i dobrze,szukać ich nie będę.Nie ma co się stresować,jak nie ma się wpływu na przebieg.
Dzięki za odwiedziny......miłego dnia wszystkim!

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
MilenaP 08:57, 15 maj 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 1520
Haniu ratunku!!!!! Proszę Cię o pomoc bo obawiam się czy pół ogrodu mi nie spali!!!
Powiedziałam mamie o oprysku z pokrzywy i wczoraj zastosowała, ale bez rozcieńczenia, bo nie wiedziała, że to takie mocne będzie!!!!!!
3 garście pokrzywy zostały pokrojone i zalane zimną wodą w wiaderku 10 l. do pełna. Stało to 2 tyg. bez przykrycia i wczoraj mama popryskała wszystkie róże, katalpę, kalinę i wszystko co jej pod rękę podeszło Było to ok. 17 godziny, a w nocy był deszcz. Teraz też siąpi. Czy to możliwe, że on trochę zmyje oprysk? Jak długo muszę czekać żeby wiedzieć czy coś złego się dzieje? Błagam napisz mi co o tym sądzisz, bo jesteś na pewno w tym temacie ekspertką.
Wczoraj mama nie zamieszała przed użyciem, zebrała z wierzchu i mówi, że nigdy tego nie przykrywała i nigdy nie było bąbelków. Czy to możliwe, że gnojówka nie zrobiła się mocna jeśli nie była przykryta? Śmierdziało bardzo. Może to nie sfermentowało i dzięki temu rośliny przeżyją? Bo przecież przedwczoraj padał deszcz, więc i on może to trochę rozcieńczył, zwłaszcza na wierzchu. Dziś rośliny wyglądają jakby nic się nie działo, ale to chyba jeszcze za wcześnie?
____________________
Milena - zielonastrefa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies