mała relacja z zakupów
otóż jak to zwykle bywa człowiek planuje zakup zgodnie z listą ale i tak kupi coś na dokładkę, albo na pocieszenie że pozycji z listy w sklepie nie było

, tak i też było ze mną
w związku z tym iż bukszpanów nie było, tzn. były ale byle jakie, kupiłam ....chryzantemę
po drodze patrzę półka z różami

więc...oto one (choć planowałam zakup na wiosnę)
długo się zastanawiałam, nie było nazwy tylko taka informacja
oraz okres kwitnięcia i wys., więc gdyby ktoś wiedział co to za cudo to będę wdzięczna
róże solidnie zapakowane
podsumowując

: z pustymi rękami nie wróciłam, ale czy to dobry zakup to się okaże
w tygodniu jadę dokupić horti i tuję i to chyba będzie koniec zakupów

z akcentem na
chyba
buziaki dla wszystkich zaglądających i jeszcze moje doniczusie
____________________
beata -
Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."