Nad morze pewnie pojadę ,tylko nie wiem kiedy
Nie mam już urlopu
Mam koleżankę w pracy ,która została przyjęta na zastępstwo na czas mojego zwolnienia chorobowego a że zwolnienie się przedłużyło (operacja a potem noga w gipsie ) to trochę na dłużej została
Teraz brakuje jej trochę do zasiłku więc wykorzystujemy urlopy żeby pomóc dziewczynie ,musi przeciągnąć do końca sierpnia
Także ja już jestem po urlopie

Beatko - piękny wianek i kłosy zbóż, chabry, przywrotnik, rumiany - cuuudny. Byłam u Ciebie, gdy pisałaś o konkursie - że bierzesz w nim udział, ale wtedy nie zostawiłam śladu
A co to za róża, ta delikatnie różowa - śliczna jest, znasz jej nazwę??

Co do trawek, o których u mnie pytałaś - wiem tylko, że to carex, ale nie znam odmiany. Kupione na targu, bez etykietki niestety.
Buziaczki Beatko

Ewuś...no to lipa z urlopem...ale zawsze można zwolnienie zaplanować

Aguś...dzięki za odwiedzinki...niestety nie wiem co to za różyczka,ale ma bardzo ładny zapach...jest z tych niższych róż...o pokroju rozłożystym....jest straszną śmieciuchą...ale mi to zupełnie nie przeszkadza, bo jest urocza, no i dostałam ją od swojej M...nie będę odkrywcza jak powiem, że połączenie róż i traw wygląda czarująco, jak w Twoim ogrodzie...pozdrawiam i dzięki za wizytę

Świetny pomysł na warzywniak. Zazdroszczę hamaka, muszę wygospodarować jakieś miejsce w cieniu. Pozdrawiam serdecznie.

Topola napisał(a)

Świetny pomysł na warzywniak. Zazdroszczę hamaka, muszę wygospodarować jakieś miejsce w cieniu. Pozdrawiam serdecznie.

witam...pomysł na warzywnik oczywiście z forum...póki co zadowolona jestem z tych skrzyń...też miałam problem z miejscem na hamak, bo praktycznie cała działka słoneczna, ale jakoś się udałao...pozdrawiam

wczoraj tak mnie korciło żeby do centrum ogrodniczeo pojechać i pojechałam, myslałam, że dokupie jakieś byliny na rabatę pod szopę, ale ceny złodziejskie...ale! z pustymi rękoma nie wróciłam...nie wiem czy dobrze, czy źle ale kupiłam perukowca podolskiego...z myslą o tym pustym kącie przy ogodzeniu...e-Mowi wpadła w oko śliwa wiśniowa Nigra...wiem, ze mszyce ją lubią...ale też wiem, że Danusia ją poleca...chyba ją też kupię...skoro M nalega

a wczoraj na wyprzedaży takie carexy były



perukowiec



i takie tam widoczki



jeżówki







nowa donica, przenaczona na złom...wygrzebana od mojej M...zgadnijcie do czegoś kiedyś służyła?

moja trawa NN



i skrzynia pomidorowo-oreganowo-macierzankowa

Ale ta donica świetnie się wkomponowała
Zdjęcie jak z gazety !!bomba !!!!

Cudnie