oki
Mi się też tak lepiej widzi a ten żółciak nadałby się przed wierzbą w środku? jakoś tak mi go szkoda oddawać...

Nie bardzo bo tam są cyprysiki żółte. Może go jakoś wkomponować albo po lewej stronie albo w bylinówkę z różami...

To na razie zanim się pomysł na niego urodzi wsadzę go do przechowalni

Gosia masz wenę? może pokombinujemy coś z moimi rabatami przy tarasie?

Byłam w szkółce i szukałam czegoś wyższego na rabatę różaną ale nic mi w oko nie wpadlo.
Zresztą to był wyjazd z przygodami ...połowę czasu straciłam na poszukiwanie zaginionego swetra... potem to już miałam tylko czas na zapakowanie śliwy Pissardi i gracillimusów. Dobre i tyle

Monika ja Ci cos powiem.... z tymi bylinówkami to problem o tyle, że wieczne odchwaszczanie... Jak masz na to czas to mogę myśleć A może po prostu różanke tam zrobić?

Gosia gorzej jak teraz z odchwaszczaniem nie będę miała...
Teraz mam dużo darni ściągniętej a byliny gdzieniegdzie z gołymi placami ziemi, spoko, daje radę

Może głupio się zapytam ....na bylinówkę kory się nie daje?

Raczej nie - ściółkujesz kompostem albo gotową próchnica odkwaszoną.... (chyba)

Może fo pa popełniłam ale moje w korze rosną

Ja tam sama się zastanawiam nad ściółką.... i nie mam pojęcia jak to będzie wyglądac jak pół Kubusiowa będzie w korze a drugie pół w kompoście
Poza tym kora zakwasza ziemię....

Moniko, miałam Ci wcześniej przesłać, ale nie zaglądałam ostatnio na Ogrodowisko. To inna możliwość wyznaczenia rabat przy tarasie, która mi się kiedyś nie chciała wgrać:



a tak można wykorzystac liliowiec jako roślinę ozdobną nie tylko w trakcie kwitnienia (nie zwracaj uwagi na murek, to akurat nie jest ogród w stylu "ogrodowiskowym"):