Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii)

Pokaż wątki Pokaż posty

Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii)

Magda70 20:41, 09 lis 2016


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Mazan napisał(a)
Jeśli są trudności z nabyciem kredy proponuję "anser kreda malarska", która u mnie sprawdza się jak należy, a zakupiłem przez internet.

Pozdrawiam


Agata...proszę
Musialam poszukać bo myślalam, że coś nakręciłam...
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
agatanowa 20:41, 09 lis 2016


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Nic nie pokręciłaś, dziękuję, bo to ja czytam, czytam i nic z tego nie wynika
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
iwka 20:41, 09 lis 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Mazan lub Agata proszę rozwiejcie moje wątpliwości, bo im dłużej czytam to mniej rozumiem.

1. Do pierwszej butelki 1 litr wody + 13 dkg kredy (dobrze wymieszać)
2. Do drugiej butelki pół litra octu 6% (winny lub jabłkowy),lub 300ml 10%.
3. Z pierwszej butelki odlać 200 ml zawiesiny i dodać ją do octu (butelka nr.2).
4. Pierwszą butelkę odstawiamy, z drugiej bierzemy 75 ml i uzupełniamy wodą do 1 litra. Pryskamy.

Czy w drugiej butelce jest sam ocet?


____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Margo 20:41, 09 lis 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Iwka, ja nie Mazan ani Agata ale stosuję ten oprysk już kilka miesięcy.
Do butelki o poj. 1 L wsyp 13 dkg kredy i dopełnij wodą - wymieszaj. Reszta punktów się zgadza.
W drugiej butelce masz na początku sam ocet i dodajesz do niego roztwór kredy-zachodzi reakcja.
W pierwszej zostaje Ci roztwór kredy na kolejne wykorzystanie (znów dodasz 200 ml do kolejnego 0,5 l octu)
Uwaga, kredę wlewaj powoli do octu bo reakcja jest silna, mocno się pieni i potrafi wypłynąc mieszanka z butli
Powodzenia
____________________
Gosia
iwka 20:41, 09 lis 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Gosiu dziękuję Ci bardzo, jak człowiek robi coś pierwszy raz to taki bojący
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
vagnieszka 20:41, 09 lis 2016


Dołączył: 06 lut 2014
Posty: 265

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

No właśnie nie wiem, czy to grzyb. To pytanie było.. Mam nadzieję, że nie, ale wygląda to taj, jakby się zagrzybiły .. No chyba, że to jakieś fizjologicznie normalne
____________________
Agulek Mój "ogród"
Mazan 20:41, 09 lis 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Vagnieszko

Miejsca dla grzyba nie widać. Tak przedstawia się brak korelacji między nawożeniem, temperaturą i zaopatrzeniem w wodę. Jak to u iglaków bywa objawy tego pokazują po miesiącu lub później.
Jeśli mowa o chorobach to teraz są dla nich odpowiednie warunki, lecz ujawnią się z opóżnieniem jeżeli zainfekują.
Na marginesie - ładne, silne przyrosty. Mogą zapełnić wnętrze.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
tabliczkazna... 20:42, 09 lis 2016


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

No nie, czemu ten wątek mi umknal?
Zaznaczam i od razu pytam - do kiedy mozna tych specyfików używać? Czy jak teraz zapowiadają przymrozki to dać spokój i poczekać do wiosny?

Mazan, moze przepis na miksturki z czeremchy i podagrycznika tez tu wrzucisz? Bedzie w jednym miejscu i nie trzeba bedzie skakać po wątkach... Tak tylko podpowiadam.
____________________
Marta
Mazan 20:42, 09 lis 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Marto, teraz możesz ich używać wyłącznie na rośliny doniczkowe. Gruntowym pozwól przygotować się do zimy. Takie preparaty mające charakter suplementów działają pobudzająco na rośliny przedłużając wegetację, a to obecnie nie jest wskazane.
Czyżby 'mikstura' z czeremchy czy podagrycznika zdała egzamin? Pytam gdyż do ich oddziaływań jestem przyzwyczajony i nie wszystko mogę zauważyć.
Nad opublikowaniem receptury pomyślę.




Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
tabliczkazna... 20:42, 09 lis 2016


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

No jasne! Podagrycznik podratowal moje wrzosy - pamiętasz chyba ten dramat w trzech aktach? )
A czeremchę ugotowałam i popsikalam. Co prawda te zielone paskudy zdążyły mi zezrec rukolę, ale sie wyprowadziły po konsumpcji
U mnie wszystko sie przyczepia. Maczliki na truskawkach tez miałam, ale chyba wycielam je wraz ze starymi liśćmi. Mszyce wytluklam. A w wiaderku z gnojowka ze skrzypu żaba mi dzieci narobiła i miałam dylematy moralne czy to rozlać czy poczekać ) Taki szczęśliwy los. hehe
____________________
Marta
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies