Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii)

Pokaż wątki Pokaż posty

Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii)

Mazan 20:56, 09 lis 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Frezja

Opisane przypadki mogą być wywołane przez suszę, np niedobór wody /nie tylko glebowej/ powoduje szereg utrudnień. To ograniczenie pobierania składników, wzrost zasolenia gleby, podwyższone stężenie soku, czyli susza fizjologiczna, itd.
Jeśli chodzi o choroby grzybowe to teraz zaczyna się trzeci - jesienny - "wysyp" grzybów, które przetrwają zimę często jako saprotrofy na martwej substancji organicznej /botrytis, fusarium/, by wiosną 'pokazać' jak wyglądają choroby zgorzelowe siewek i rozsady. Znając ten system dwukrotnie niszczę formy przetrwalnikowe patogenów polewając po zbiorach wczesną jesienią HT + wyciąg wrotyczowo - piołunowy oraz wczesną wiosną pod osłonami. W sezonie daję ANHK oraz wyciągi roślinne i gnojówki jako uzupełnienie nawożenia, a także jako środki ochronne. Drzewek owocowych nie opryskuję środkami owadobójczymi czy fungicydami, a żaden owoc, np śliwka nie jest robaczywy. Podobnie jest z innymi roślinami.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
frezja 20:57, 09 lis 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Mazan napisał(a)
Frezja

Wyłącz z OW kwasolubne - pH octanu wynosi ok. 6 - pozostałe opryskuj do końca sezonu. Grusze czy róże są dość wrażliwe na infekcje i lepiej zapobiegać niż później poszukiwać chemii do zabiegów interwencyjnych, a chemii brak. Natomiast możesz pod koniec sezonu użyć HT w ilości 300 ml/1l i opryskać łodygi, pędy czy pnie roślin wieloletnich i bylin /ja swoje "maluję" pędzelkiem/ dzięki temu nie mam kłopotów z zamieraniem pędów czy chorobami zgorzelowymi pni drzew i krzewów, a nawet borówki wysokiej.
Pomidorom nie żałuj przede wszystkim wody jeśli widać początek suchej zgnilizny wierzchołkowej /SZW/, a później OW.



Pozdrawiam


cenna informacja co do malowania "jesiennego"...zastosuję i przynajmniej wiem juz na jakie rośliny;jeszcze proporcja czyli zamiast 75 użyć 300ml?? jakoś to dużo wygląda,ale skoro to ma być dawka znacząca to ok.Czy koniec października to ten termin?

Co do pomidorów zgadzam się..niby podlewam ale braki są,więc od jutra dostaną dużo więcej wody.

dziękuję
____________________
Ewa - Ogrodowy song
frezja 20:57, 09 lis 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Mazan napisał(a)
Frezja

Znając ten system dwukrotnie niszczę formy przetrwalnikowe patogenów polewając po zbiorach wczesną jesienią HT + wyciąg wrotyczowo - piołunowy oraz wczesną wiosną pod osłonami. W sezonie daję ANHK oraz wyciągi roślinne i gnojówki jako uzupełnienie nawożenia, a także jako środki ochronne. Drzewek owocowych nie opryskuję środkami owadobójczymi czy fungicydami, a żaden owoc, np śliwka nie jest robaczywy. Podobnie jest z innymi roślinami.



Pozdrawiam


to juz wiem,dlaczego moje śliwy robaczywe;
polewanie HT po zbiorach wszystkiego w gruncie..tak??czy miejsce po zbiorze marchwi i innych warzyw również?

chętnie zastosuję na floksy,które kilka sezonów z rzędu cierpią na mączniaka.

____________________
Ewa - Ogrodowy song
Mazan 20:57, 09 lis 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Frezja

Wyciąg z tymianku stosuję w takim stężeniu jako środek dezynfekcyjny i sprawdza się nawet b. dobrze. Prawdę mówiąc nie ma środków do odkażania gleby, natomiast HT jest wiruso-, bakterio-, grzybo-, a w wyższym stężeniu także owadobójcza. Nie stosuję na rośliny ulistnione tego stężenia, gdyż może być fitotoksyczna, ale na korę pod którą są kryjówki zimowe szkodników i patogenów jest odpowiednia. Zaraza ziemniaczana po zabiegu doglebowym również ustąpiła. Pisałem o borówce gdyż zaatakował grzyb wywołujący zamieranie pędów, teraz pozostały po nim tylko wspomnienia.
Czy stosować po zbiorze warzyw? Oczywiście. To ważny zabieg zwalczający szkodniki odglebowe i choroby.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
frezja 20:57, 09 lis 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Bardzo dziękuję i biorę się do pracy..a wiosną się okaże
____________________
Ewa - Ogrodowy song
frezja 20:57, 09 lis 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Wracam do tematu OW.Zostały mi dwie butelki preparatów, jeden z kredą drugi z octem.Czy straciły włąsciwości czy też mogę je zastosować choćby do przygotowania "terenu" pod warzywa ?
____________________
Ewa - Ogrodowy song
frezja 20:57, 09 lis 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Mazan napisał(a)
Frezja

Jeśli to tylko zawiesina kredy to nic nie stoi na przeszkodzie zrobić pełnowartościowy preparat, który działa w takich temperaturach jak należy, a ponadto jest stymulatorem wzrostu zapobiegając stresowi roślin, co jest teraz na przełomie zimy/wiosny bardzo częste. Swoje uprawy traktuję bez przerwy zimowej tymi preparatami, dzięki czemu własną sałatę zjadam już od miesiąca, drugi rzut zacznie się od Świąt lub nieco później.



Pozdrawiam


Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź jak przestanie padać zaczynam akcję.
Sałaty zazdroszczę i muszę posiać może najpierw do doniczek..

Jeszcze jedno pytanie, czy mogę sadzić drzewka teraz ? doszły dzisiaj zamawiane miłorzęby Mariken i nie wiem co czynić, aby nie zaszkodzić ?
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Mazan 20:57, 09 lis 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Frezja

Jeśli to tylko zawiesina kredy to nic nie stoi na przeszkodzie zrobić pełnowartościowy preparat, który działa w takich temperaturach jak należy, a ponadto jest stymulatorem wzrostu zapobiegając stresowi roślin, co jest teraz na przełomie zimy/wiosny bardzo częste. Swoje uprawy traktuję bez przerwy zimowej tymi preparatami, dzięki czemu własną sałatę zjadam już od miesiąca, drugi rzut zacznie się od Świąt lub nieco później.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mazan 20:57, 09 lis 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Frezja

Najlepiej przepisz link. Tam masz krok po kroku.
ogrodeus.pl/milorzab-dwuklapowy-mariken/sadzenie
Mam nadzieję, że będzie pomocny.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
frezja 20:58, 09 lis 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy

Dziękuję wszystko w pigułce.
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies