Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród dla Agusi

Ogród dla Agusi

Anita1978 18:11, 09 kwi 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
E tam nie ma sie czym pochwalić! Żonkile piękne! Choć oczywiście ja osobiście czekam na twoje róże
____________________
ogródek Anity
akanta 18:23, 09 kwi 2014


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Jag_58 napisał(a)
Witaj Aniu ,na Ogrodowisku jestem od nie dawna ,przejrzałam kilka wątków ,ale Twój przeczytałam cały i jestem pod urokiem Twojego ogrodu ,jest taki naturalny i na dodatek stworzony cały przez Ciebie-podziwiam.Przeglądam zdjęcia po kilka razy i ciągle dostrzegam coś nowego,naprawdę pięknie u Ciebie.Ja sama również uprawiam ogródek od 15 lat (5000m2) ,ale niestety jak wiekszość ogrodowiczów ma taki pod sznureczek a marzy mi się taki jak masz Ty ,chciałabym go trochę "podziczyć" i liczę że z Twoją pomocą mi się uda .Aniu powiedz mi czy trawę między rabatami kosisz ,czy raczej zostawiasz taka łączkę bo cos tam kosisz jak czytałam,pozdrawiam serdecznie i czekam na zdjęcia ,u nas dzisaj zimno i przekropnie.


Jagódko masz nieaktywny podpis i nie mogę do ciebie wpaść z rewizytą.Ale w tym nie potrafię ci pomóc.Odpisuję więc tutaj.Dziękuję...takie miłe są twoje słowa ....O ! to ty masz aż o 2 tys. większą pow,więc i więcej pracy ..to podziwiam ! Odnośnie łączki.Ogólnie trawa jest dość możliwa między rabatami ale pod lipą i między brzozami/w końcowej cz. ogrodu/ bez nawadniania łączka tworzy się sama.Nie walczę z tym co się rozsiewa a próbuję ten fakt wykorzystać i właśnie tam w pierwszym okresie koszenia wykaszam tylko ścieżki .Potem koszę całość ,kiedy już widzę że przekwita.Tak na wyczucie aby trawa między zbytnio się nie wyłożyła i wykłosiła.Prawie wszędzie w trawniku /w miejscach przypadkowych/ mam jakieś placki fiołków,dąbrówek,bratków,stokrotek, głowienki itp i podczas koszenia je omijam,pozwalając pokwitnąć.Nie stawiam graniic mojej przyrodzie,tylko koryguję .Zmienność , nieprzewidywalność ,zagadkowość natury ..co w tym roku i gdzie się pojawi bardzo mnie ciekawi tak jak opowieść której końca nie możemy przewidzieć i doczekać się.Pozdrawiam Jagódko.Wpadnę jak się uporasz z podpisem.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 18:29, 09 kwi 2014


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Anita1978 napisał(a)
E tam nie ma sie czym pochwalić! Żonkile piękne! Choć oczywiście ja osobiście czekam na twoje róże


Anitko ja cię odwiedzałam cichutko.Twoje poczynania zapierają dech w piersi,tworzysz i to jak !!Róże Anitko ?...no nie wiem ?Zbyt póżno jeszcze złapałam się za przesadzanie ,potem mało śniegu.Może nie być ciekawie.No ale tak bywa w ogrodzie ,wszystko ma określony czas swojego piękna.A potem przychodzi regeneracja albo wymiana.Czy będę musiała wielu się pozbyć to lato pokaże.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
Jag_58 19:03, 09 kwi 2014


Dołączył: 17 lut 2014
Posty: 2599
Aniu dziekuję za odpowiedż ,mam kawałek sadu i w tym roku postanowiłam z M że bedziemy tam kosić tylko dwa razy,pozwalając rosnąć tam trawie i mniszkowi i co tam jeszcze będzie ,to taki pierwszy krok w stronę "dzikości".Piękne masz róże ja mam kilka-wielokwiatowe ,wielkokwiatowe i jedną bardzo dużą okrywową,czerwoną.Róże wymagaja tyle pracy tym bardziej podziwiam Twoje przepiękne okazy i jeszcze znasz ich nazwy.Aniu ja nie mam swojego wątku pewnie dlatego mój podpis jest nieaktywny, tak myślę ,pozdrawiam.
____________________
Jagoda
akanta 20:12, 09 kwi 2014


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Zawsze będę cię mile gościć ale przyznam ,że i ja lubię spacerować po innych ogrodach więc nieśmiało zapraszam do pokazania swoich ścieżek ....i ukochanych roślinek.Avatarek z konikiem -super ! Masz konika ..to pięknie i pożytek z nawozu do ogrodu super !
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
Jag_58 20:59, 09 kwi 2014


Dołączył: 17 lut 2014
Posty: 2599
Postaram się założyc własny wątek troszkę potrzebuję na to czasu ,ale myślę że się jakoś z tym uporam.Konika mieliśmy 12 lat ,a w ubiegłym roku oddalismy go do dobrej stadniny ,gdzie jest użytkowany pod siodło .Było nam bardzo żal (w końcu był naszym członkiem rodziny),ale u nas on był troszkę samotny bo sam ,a koń jest jednak zwirzęciem stadnym, i nie za bardzo miał kto na nim jeździć kiedy syn wyjechał za granice.W tej stadninie jest mu dobrze od czas do czasu go odwiedzamy i sprawdzamy czy wszystko jest ok. Faktycznie nawozu mamy po koniku pod dostatkiem i go wykorzystujemy jest super pod grzadki i na warzywniak.Dziękuję ,że avatarek się podoba ,to przez pamięć dla naszego konika.
____________________
Jagoda
akanta 12:46, 10 kwi 2014


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Tak pieknie piszesz o swoim koniku ...już cię bardzo lubię ...i za to.A jak go nazywaliście ? Ja kocham wszystkie zwierzęta i niczego się nie boję.Z konikami i takimi pod siodło też miałam kontakt.Nigdy nie zapomina się ich oczu i aksamitu chrapek ...miluisie takie .
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
Jag_58 15:44, 10 kwi 2014


Dołączył: 17 lut 2014
Posty: 2599
Aniu dzięki za piękne słowa ,masz rację tych pięknych i oddanych oczu nie da się zapomnieć, a chrapy można głaskac i głaskać ,nasz konik ma na imię Koczis i ma rodowód . Dla mnie zwierzęta to stała i ważna część mojego życia ,ponieważ zwierzęta towarzyszą mi od dziecka ,obecnie mamy 2 kotki -Cykusięi Zulę i pieska suczkę Lusię ,która 7 marca została mamą 3 ślicznych psiaków.Tak że mamy wesoło .Ja polubiłam Cię od pierwszej strony Twojego wątku......ogrody czynią cuda ,ale Ty o tym na pewno wiesz,pozdrawiam
____________________
Jagoda
akanta 19:28, 10 kwi 2014


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
O tak...domyślam się jak wesoło.. choć ja obecnie mam tylko sunię i pieska ale i kotki były i inne mniejsze i większe zwierzaczki łącznie z łaciatym szczurkiem.Milutkie imiona im daliście takie pieszczotliwe,no a konik Koczis ...to tak bardziej dumnie - godnie jak na pana z rodowodem.Wspólne pasje zbliżają prawda Jagódko .A tutaj tyle przyjażni się rodzi i trwają latami jak widać.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
Jag_58 19:42, 10 kwi 2014


Dołączył: 17 lut 2014
Posty: 2599
Aniu faktycznie tutaj człowiek czuje się jak w wielkiej rodzinie ,którą łączy przynajmiej jedna pasja -ogród.Co do zwierzątek to widzę ,że mamy podobnie ,ja również przechodziłam oczywiście z moimi dziecmi różne ich pasje -rybki ,chomiki ,świnki morskie i 2 szczurki,swoją drogą bardzo miłe zwierzątka,żeby dopełnić całości menażerii to mieliśmy jeszcze kozę Matyldę (towarzyszka konika),przepraszam ogrodowiczki Matyldy,ale imię jest super
Aniu założyłam wątek ,ale podpis mam nieaktywny,pisałam o pomoc do szefowej
Dzisiaj zdecydowana poprawa pogody nawet wyjrzało słoneczko,
____________________
Jagoda
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies