Danusiu ,na dowód ,że ja też potrafię "górki przenosić" wklejam .Gromadzę kamień ,mam pomysł.

O tak wszyscy moi goście są tacy wspaniali !!!!!!!!.Wzruszaja mnie aż do łez włącznie z Tobą.Sama nie wiem ,czy mi się to tylko śni? Bo wiesz,życie moje znasz.Nigdy nie słyszłam tylu pięknych słów .Tu są cudowni ludzie - OGRODOWISKA DUSZ !

Witaj Akanto, aż muszę doczytać, jakie Twoje imię, ale to później... Nie płacz znowu tak, bardzo, bo ja będę częściej i nie chciałabym być powodem Twoich łez... A pozdrawiam serdecznie i idę dalej pobaraszkować z M w Twoim OGRODZIE... Mogę, grzeczni będziemy... ???

Ładny masz ten kamień Aniu , takie płaskie kawałki. Ciekawe co zamierzasz z niego zrobic? Jestem pewna ze będzie to cos pięknego i dobrze wkomponowanego do Twojego slicznego ogrodu. Pozdrówka.

To ze potrafisz góry przenosić jest dla mnie oczywiste Pracujesz jak mrówka i nie wiem czy jest coś z czym sobie nie radzisz . Silna kobieta z ciebie zaprawiona w boju a lekcją jest życie,, nie zawsze kolorowe ale tylko takie hartuje ducha .Mając tyle kamienia zrobiłabym jakiś potoczek .Wiesz co jeszcze mi sie marzy? ziemianka taka jak miałam na zdjęciu kiedyś Taki domek hobbita Rośliny tez mozna tam chować na zimę i wiele innych pożytecznych rzeczy.Co z tym zrobisz? ciekawośc mnie zżera Aniu!

Aniu, M mówi, że Twój ogród to piękne miejsce i stworzone do odpoczynku... Kiedyś, jak zaczynałam z ogrodem, to psioczył, dziś docenia piękno... Tylko muszę się starać, żeby nie wiedział ile to piękno kosztuje... Chociaż, ostatnio, nawet plany robi, ile zainwestować w ogród w zimie... Nie jest źle...
Domku Ci nie będziemy zabierać, na razie trzymamy się za rączki i grzecznie spacerujemy...