Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Pokaż wątki Pokaż posty

Znowu na wsi

Joku 22:41, 12 lip 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12093
Eliso trochę róż mi się uzbierało. Byłoby więcej ale gdzie je upychać? Wczoraj właśnie upchnęłam dwie Lovely Fairy, pomysł pojawił się nieoczekiwanie. Jakoś się trzymają chociaż korzenie bardzo ucierpiały. Ciekawa jestem czy przetrwają.

Aniu ogród wydoroślał, ja się postarzałam. Czas leci nieubłaganie. Na siedzenie ostatnio mam za mało czasu, ale mam nadzieję że w końcu się ogarnę .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
GorAna 22:43, 12 lip 2022


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
Ja też ostatnio nie wyrabiam na zakrętach....a żniwa za pasam
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Joku 12:02, 13 lip 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12093
Mnie na szczęście żniwa już nie grożą, ale znam robotę z własnego doświadczenia. Oprócz truskawek najgorsza. Ale dla mnie to są wspomnienia z czasów kiedy nie było kombajnów a snopowiązałki bywały rzadkością.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
hankaandrus_44 17:02, 13 lip 2022


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Ja pamiętam żniwa z sierpem i kosa, Dobrze, że już tak nie trzeba. Aniu trzymaj się

Jolu, zaglądam na twoje przemeblowanie. Zawsze tojakaś dodatkowa praca nieprzewidziana, ale może rożyczkom nie zaszkodzi"
Trzymam kciukasy.

U siebie dziś wojowałam tez z różami, pnące po deszczu posypały się i straciły wygląd. Jedna pojdzie do wykopu. Na razie postradała gałęzie do korzenia.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Joku 20:32, 13 lip 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12093
Za mojej młodości rolnictwo było nieco bardziej zmechanizowane, głównie dzięki pozostawionym przez Niemców maszynom. Była u nas taka co cięła zboże i układała w kupki przygotowane do wiązania. Potem pojawiły się snopowiązałki, ale ja już wtedy nie brałam udziału w żniwach.
Wykopaną różę musiałam przyciąć bo nie daje rady, gałązki przywiędły. Ta bardziej w cieniu lepiej się trzyma.
Przy twojej róży sporą część pracy masz już za sobą. Ale korzenie niełatwo wykopać, zwłaszcza jak duża róża.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
hankaandrus_44 21:41, 13 lip 2022


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Róża 10-letnia.
Pół karpy spróchniałe. Zobaczę jak się zachowa po cięciu. Drugie pół, pewnie żyć będzie. Ale straciłam do niej serce
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
mirkaka 19:27, 14 lip 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Usiadłam, przeglądam zdjęcia z Twojego ogrodu, bo muszę napisać że dziś byłam u Joli w odwiedzinach, razem z Ewą i Vitą, było wspaniale Jola nas cudownie ugościła
No i pogaduchy I Jej śliczny ogród





____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 19:33, 14 lip 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Lawenda olbrzymka, ma niesamowite długie łodygi i kwiatostany, jeszcze nie rozkwitła całkowicie, ale w tej fazie była zjawiskowa




____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 19:37, 14 lip 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528



____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 19:42, 14 lip 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Paproć, która się sama zasiała na skraju ścieżki



____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies