Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Pokaż wątki Pokaż posty

Znowu na wsi

Anda 09:23, 26 cze 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33361
Zazdraszczam spacerów po tych pięknych ogrodach. Obiecuje sobie, że jak będę na emeryturze to też będę więcej takich zwiedzać. Na razie czasu brak.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Joku 16:55, 26 cze 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12093
Magara napisał(a)
Jola, Ty masz za sobą dużo więcej lat ogrodowania niż np. ja
Ja się jeszcze na siewki cieszę, przeważnie
Pomstuję jedynie na to co mi się z kompostem w skrzyniach warzywnych wysiewa - no ale to wyłącznie moja wina W tym roku już jestem mądrzejsza i niczego co ma nasiona do własnego kompostownika nie wrzucam Ale podejrzewam, że i tak parę lat będę za błędy wcześniej popełnione płacić, płakać i zgrzytać zębami


Święta prawda , zaczynałam samodzielne ogrodowanie w początku siermiężnych lat 80-tych. Uprawiałam głównie warzywa jak wszyscy dokoła ale już wtedy ciągnęło mnie ku ozdobnym.
Na siewki też niekiedy się cieszę, ostatnio np. odkryłam że wysiał mi się powojnik mandżurski.
Ja do kompostownika staram się nie wyrzucać paskud typu podagrycznik, skrzyp, powój a z chwastami jednorocznymi nie mam większego problemu.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 16:59, 26 cze 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12093
zbigniew_gazda napisał(a)


Apsik - Jolu życzę 200 lat w zdrowiu i szczęściu. Ja jeszcze jeżdżę na bliskie odległości a jak długo to nie wiem. Przy dzisiejszej ilości pojazdów na drogach, bezpieczeństwo i rozwaga to podstawa. Dzięki za fotki z klimatycznego i mającego "duszę" ogrodu.


Zbyszku piękne życzenia, ale z moich obserwacji wynika że już 100- latki raczej wegetują niż żyją . Więc nawet setki sobie nie życzę .
Samochodów rzeczywiście się nam namnożyło, ścisk na drogach i parkingach niemożebny. Gdzie te czasy kiedy jadąc drogą można było kątem oka zerkać na okolicę.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 17:03, 26 cze 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12093
Anda napisał(a)
Zazdraszczam spacerów po tych pięknych ogrodach. Obiecuje sobie, że jak będę na emeryturze to też będę więcej takich zwiedzać. Na razie czasu brak.


To jest jedna z głównych zalet emerytury szczególnie tej początkowej kiedy człowiek jeszcze dobrze funkcjonuje.
Korzystania ze spacerów po pięknych ogrodach tobie z całego serca życzę tym bardziej że masz ich do wyboru, do koloru bez konieczności przejeżdżania 1000 km.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Magara 00:00, 27 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Joku napisał(a)


Święta prawda , zaczynałam samodzielne ogrodowanie w początku siermiężnych lat 80-tych.

No to właśnie mnie rozgrzeszyłaś Mam jeszcze czas na naukę na własnych błędach
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Kordina 08:44, 27 cze 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4720

Jolu, uprzejmie donoszę, że bodziszki Rozanne od Ciebie mają się dobrze jeszcze raz dziękuję.






Pozwolę im się bujnąć i rozrosnąć i pójdą na miejsce docelowe. Natomiast bodziszka wspaniałego za Twoją radą przycięłam kępę, została jeszcze druga i czekam co dalej, nawadniam go regularnie. To jest zaleta posiadania studni








____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Joku 18:08, 27 cze 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12093
Magara, masz sporo czasu , Zazdroszczę metryki , oj ta młodość .

Kordina, wierzę że pod twoją opieką bodziszki "wyjdą na ludzi", tzn. zaczną ładnie przyrastać. Moje bodziszki wspaniałe też już wymagają przycięcia. Ale póki co na dworze temp. 33 st. Strach wychodzić.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 10:30, 30 cze 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12093
Kończy się czerwiec, jakoś tak szybko przeleciał. Deszczu spadło niewiele ale ogród jakoś sobie radzi przy niewielkim podlewaniu. Aż się sama dziwię. Czytam że u niektórych róże już przekwitły a u mnie dopiero zaczynają. Uwielbiam ten czas. Aktualne obrazki w kolejności wędrowania po ogrodzie, ujęcia bliższe i dalsze . Co niektórzy się relaksują, koty odnajduję przypadkowo to tu to tam gdzieś pod krzakami .



Zaczynają kolejne powojniki





____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 10:35, 30 cze 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12093






____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 10:42, 30 cze 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12093
Róże, Westerland zaczęła jako jedna z pierwszych



Comte de Chambord wczoraj jeszcze w pąkach, dzisiaj pierwsze w pełni rozwinięte kwiaty, pięknie pachnące



Rose de Rescht była nieco szybsza



Ghislaine de Feligonde, rośnie w cieniu, jedynie "góra" ciągnie do słońca

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies