Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Pokaż wątki Pokaż posty

Znowu na wsi

Basieksp 22:55, 05 lis 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10149
Nie wiem czy jej się nadal podoba, jak zobaczyła moją zdziwioną minę, jak to zobaczyłam. Muszę podpytać czy go jeszcze ma, ona miała go na całej takiej dość dużej rabacie pod jakimś iglakiem i nic innego tam nie było, no nie wyglądało to źle, mogło się nawet podobać, jak zakwitł to też pewnie ładnie wyglądał, ale nie sądzę, że nie rozpanoszy się na inne rabaty.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Basieksp 22:57, 05 lis 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10149
Z podgranicznikiem sobie poradziłam, wkopałam folię, taka budowlaną, kubełkową pod płotem, narazie nie przechodzi. A takie pojedyńcze pojawiają się w różnych miejscach, ale je poprostu wyrywam.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Joku 12:39, 06 lis 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12036
Kordina napisał(a)
Ja też walczę ze szczawikiem (wiem od czego pochodzi nazwa, ogrodniczka zajęczy jak zobaczy w jakim tempie się panoszy ) oraz z podagrycznikiem. Mam niemałe sukcesy a wiecie, że podagrycznik sprzedają na All...o jako roślinę okrywową i zioło? Może by tak też zacząć sprzedaż, wreszcie człowiek dorobiłby się


Podagrycznik potrafi niezły, nawet urodziwy dywan stworzyć. Tylko ta jego niepohamowana chęć do zagarniania coraz większych przestrzeni. Jest odmiana o biało obrzeżonych liściach, jeszcze bardziej urodziwa ale też ponoć ekspansywna.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 12:49, 06 lis 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12036
Basiu, ten szczawik pewnie ładnie się prezentuje jako dywanik. Potrafię to sobie wyobrazić. Sąsiadka pewnie nieświadoma jego możliwości. My go tępimy jak ledwie wylezie z ziemi nie pozwalając mu osiągnąć większych rozmiarów. Podejrzewam że jak się rozrośnie to zaczyna robić się "taki oklapły" . Ale nie będę dalej się zastanawiać nad urodziwością szczawika , są fajniejsze rośliny.
U siebie mam plastikowe obrzeża, przezornie to zrobiłam na początku przeczuwając ewentualną przyszłą ekspansję roślinności z sąsiedztwa. Niestety, po iluś tam latach w niektórych miejscach już nie wyczuwam owej przegrody, być może zapadła się w ziemię. Póki co staram się co jakiś czas robić przegląd pogranicza i usuwać to co przedostało się do mnie, ale z upływem lat i pogarszającą się sprawnością będzie mi coraz trudniej.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Basieksp 13:16, 06 lis 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10149
Sąsiadka ma bardzo zadbany ogród, a szczawik pewnie jej się poprostu podobał pokazywała mi też taki niby rojnik, nie wiem co to jest ale ja też go mam i zaczynam z tym walczyć, bo pełno się go robi. Znalazłam go w gogle to coś to chyba rozchodnik hiszpański, u mnie na jednej rabacie robi się go pełno, nawet nie wiem skąd go mam.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Joku 17:59, 06 lis 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12036
Pewnie jest nieświadoma tego w co się ładuje. Tego rozchodnika nie kojarzę.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Martka 18:10, 06 lis 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Jolu, Basiu, widziałam w ogrodzie botanicznym w Londynie taką szczawikową darń posadzoną pod jednym drzewek, okrąg o średnicy kilku metrów. Ładnie się prezentował, jednak uznałam, że pomysł to mimo wszystko szalony. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia. Podejrzewam u siebie to Ela, że nieopatrznie rozmnożyłam go z kompostem, Teraz zawsze mam dwa koszyczki podczas pielenia, zawartość drugiego nigdy nie trafia na kompost.
Basieksp 18:10, 06 lis 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10149
Zrobiłam mu zdjęcie, by rozpoznać, on taki malutki jest, wrzucę fotkę u siebie.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Joku 21:00, 06 lis 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12036
Marta, ja widziałam po raz pierwszy na jakiejś wystawie ogrodniczej. Nawet fajnie te szczawiki wyglądały, były posadzone w kompozycji z czymś . Ale zaraz przez myśl mi przeleciały te miliardy siewek, jak ktoś nie zna jego możliwości to może się skusić. Metodę dwóch wiaderek też stosuję, w trefnym ląduje przede wszystkim skrzyp i wyka ptasia.

Basiu byłam, dopisałam swoje trzy grosze .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 11:57, 18 lis 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12036
Jeszcze do wczoraj w ogrodzie było mniej więcej tak







____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies