Gwiazdnica i szczawik to moje przekleństwa.
Jeżeli chodzi i gwiazdnice trzeba się poświęcić przez jeden sezon i ci tydzień ja usuwać. Kwitnie i się rozsiewa ma białe kwiatki i szybka ma nasiona. Ona nie rozrasta się przez korzeń tylko rozsianie.
W tym roku walczyłam z gwiazdnica na wiosnę będą efekty.
Szczawik ten gorszy bo się rozrasta poprzez kłącza i się wysiewa żółte kwiatuszki. Walczę z nimi intensywnie ale to walka z wiatrakami. Nie było dużego mrozu więc nie wiem czy wymarzą.
Usuniętej gwiazdnica i szczawika nie wolno wyrzucać na kompost prawdopodobnie wyrzucając tak się załatwiłam.

Pozdrawiam

Asiu, Diamant Rouge zachwyciła mnie w sklepie kolorem kwiatów i dlatego ją kupiłam. Najpierw wegetowała w złym miejscu, odżyła po przesadzeniu i ma się dobrze już drugi sezon. Duża nie jest, około 0,5m wysokości. Być może jak się rozrośnie i zmężnieje to będzie nieco większa. Wiosna przycięłam ją nisko, startowała niemal od ziemi.

Elu, gwiazdnicę i szczawik mam póki co w śladowych ilościach. A ogród ma 10 lat. Bardziej boję się ekspansji szczawika, jak tylko go wypatrzę to wyrywam w miarę możliwości z korzeniami. Obym tylko miała coś do spulchnienia (łopatka, jakaś motyczka) w zasięgu ręki. Wiem jaki kożuch potrafi utworzyć gwiazdnica, gdzieś miałam z takim czymś do czynienia i wiem jak trudno się wyrywa takie niby niewinne zielsko.

A czy wiecie, że gwiazdnica to bardzo dobre zioło? Oto co piszę mój idol dr Henryk Różański:

https://rozanski.li/409/stellaria-media-l-vill-gwiazdnica-pospolita-w-fitoterapii/

https://rozanski.li/2349/gwiazdnice-stellaria-w-fitoterapii/

Naprawdę zadziwiające, że nie ma takiej nauki przyrody w szkole dla poznania bogactwa świata roślin...

W niedzielę ma być słońce, chyba się zasadzę na moją gwiazdnicę choć nie chce mi się jak nie wiem co

No właśnie, potwierdzam. U mnie też teraz gwiazdnicę najbardziej było widać. Może ona wysiała się niedawno i teraz zaczyna rosnąć. Tylko, że teraz liście spadły i trudno ją wypatrzyć.
Bajzlownik też mam w paru miejscach.

Widzę, że nadal uskuteczniasz porządki w ogrodzie. Wszystko pięknie wygląda. Ład i porządek w każdym kąciku
Moja burgundy nadal kwitnie i bardzo mnie to cieszy

Bożena, czyli gwiazdnica ma plusy dodatnie i plusy ujemne . Dla nas ogrodowo zakręconych przeważają te ujemne. Podejrzewam że aby ją jakoś medycznie wykorzystać to najlepiej mieć jakieś wolne poletko ze 100 m kw., oddalone od ogrodu żeby sobie niewdzięcznicy nie przywlec niechcący na grządki.
Co do wiedzy w szkole to wydaje mi się że nauczyciele i uczniowie ledwie ledwie ogarniają ogrom materiału serwowany przez m.in. pana Czarnka i jego ekipę.

Magaro będę cię duchowo wspierać w walce z gwiazdnicą.

Basiu czyli nie jestem samotną posiadaczką bajzlu tu i ówdzie. O swojej gwiazdnicy ze zdjęcia zapomniałam, spadło w tym miejscu trochę liści z kaliny więc pewnie się skryła i nie rzuca się w oczy.

Ewa, chyba już znalazłam się w takiej szczęśliwej sytuacji że nie bardzo mam co sprzątać w ogrodzie. Moja Burgundy też ma kwiaty. Wdzięczna różyczka.

Ja mam i gwiazdnice i szczawik i jeszcze podgranicznik, ale dla mnie najbardziej uciążliwy chyba jest szczawik. Sąsiadka ma go całe poletko, nawet fajnie on wygląda w takie ilosci, no ale czy sobie za chwilę z nim poradzi, no nie wiem?

Moim zdaniem też szczawik jest gorszy, tak samo podagrycznik. Podagrycznik na mojej działce był tylko w jednym miejscu w niewielkiej ilości. Postarałam się wykopać dokładnie wszystko i przez kilka lat był spokój. Niestety, pojawił się nie wiadomo skąd z drugiej strony u sąsiada, w dodatku podczas koszenia rozniósł się wzdłuż naszej granicy i w tej chwili mi zagraża. Czego ja nie nawymyślam żeby do mnie nie przeszedł i nie zagościł na dobre. Sąsiad się nie przejmuje, wielbiciel natury .

Twojej sąsiadce ten szczawik się podoba? Traktuje go jako roślinę ozdobną? Ozdobny to on może jest, ale co z tego? Widywałam kilkukrotnie wypasione kompozycje w donicach z tego paskudztwa. Nawet ładnie wyglądały.

Ja też walczę ze szczawikiem (wiem od czego pochodzi nazwa, ogrodniczka zajęczy jak zobaczy w jakim tempie się panoszy ) oraz z podagrycznikiem. Mam niemałe sukcesy a wiecie, że podagrycznik sprzedają na All...o jako roślinę okrywową i zioło? Może by tak też zacząć sprzedaż, wreszcie człowiek dorobiłby się