Doniczkowce przygotowane do zimowania





A dzisiaj zrobiło się tak





Czyli witaj nam zimo.

Poczytałam o rozterkach podagrycznikowo- szczawikowych...Też je mam.Rozpanoszyły się te chwaściska w ogródku przydomowym podczas naszego wyjazdu działkowego.

Za oknem dziś mam to samo...najbardziej nielubiane, mokre opady... U Ciebie przebija się odrobina słoneczka, a u mnie ponuro.
No ale cóż, kolejna pora roku pcha się nie ubłagalnie. Pozdrawiam.

Ojejku, ale masz białego pucha u mnie dziś troszeńkę popruszyło, tylko dało znać że jest blisko. Ta pani zima

Ojoj, u nas jeszcze szaro, ja narazie śniegu jeszcze nie chcę jeszcze mam kilka spraw do ogarnięcia w pracy i w domu, tak bez śniegu, no ale u nas też ma padać

Elisa, na razie panuję nad szczawikiem i podagrycznikiem ale nie wiem jak długo mi się uda. Zwłaszcza boję się inwazji tego drugiego z sąsiedztwa.
Śnieg na pewno utrzyma się co najmniej do jutra, temperatura spadła poniżej zera.

Bożena, zima nadchodzi nieubłaganie ale następna pora roku w kolejności to wiosna. Ostatnio zimę lubię nieco bardziej.

Basiu, życzę uporania się z zaległościami.

Jola, jak to kiedyś zostało powiedziane: "jest zima, musi być zimno"
Niby listopad to kalendarzowo nie zima, ale ja tego miesiąca jako jesiennego już nie traktuję
U nas też dziś biało

Joku napisał(a)

A dzisiaj zrobiło się tak





Czyli witaj nam zimo.

Witaj zimo U Ciebie zameldowała się fantastycznie na fotkach. Gdzie mojej zimie do Twojej
Masz tę dyscyplinę kompozycyjną w ogrodzie, teraz to widać najlepiej pod tą białą pierzynką