No rzeczywiście nie wiadomo, jak i całe nasze życie w tym zawirowaniu ziemskim. Moja pompa ciepła niestety padła w zeszłym roku, poszukiwania takiej samej spełzły na niczym. Właśnie jutro jadę odbierać elektryczny kocioł co współpracujący z fotowoltaiką. Ciekawostką jest, ze pompa była mało używana, bo przecież nie mieszkaliśmy tu na stałe, po prostu zaprogramowana na lat ok 11, bez względu na stan zużycia. Teraz wybrałam kocioł ze względów finansowych, jedno zero mniej
Dlatego warto w domu mieć kominek jako alternatywne źródło ogrzewania, w tak lekką zimę spełnia warunki. Fajnie, że posprzątali, to ważne

Joku napisał(a)

Zamieszanie ogrodowe już się odbyło, chłopaki posprzątały, niemal śladów nie ma . Tak, stanęło na pompie, czekaliśmy na gaz długo i nie mogliśmy się doczekać. Jak już pieniądze poszły na pompę to za 3 dni przyszło pismo że będą ciągnąć gaz. Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać i kto lepiej na tym wyjdzie.

Ja bym wolała pompę ciepła a mamy gaz.

Bożena, po jakim czasie wasza pompa odmówiła współpracy i co to za elektryczny kocioł? Kominka nie mamy ale komin i niezbędne otwory w kominie są . Jeżeli już to myśleliśmy o tzw. kozie.

Ewa, dlaczego pompa? Gaz mieliśmy w poprzednim mieszkaniu i piec był niemal bezobsługowy. W obecnym miejscu niestety do tej pory gazu nie było. Myślę że pompa będzie ok., tylko boję się że rachunki za prąd nas pokonają (fotowoltaika ewentualnie w przyszłości).

Dzisiaj był ładny słoneczny dzień, zima jak dotychczas bardzo łagodna ale dni ze słońcem jak na lekarstwo. W ogrodzie niewiele się dzieje, zaczynają wyłazić przebiśniegi i inne cebulowe, zaczynają kwitnąć ciemierniki. Do fotografowania raczej nic ciekawego nie ma więc pokażę ładną zadbaną zieleń w nadmorskim niemieckim miasteczku Ahlbeck, tuż przy granicy na wysokości Świnoujścia.

To nadmorska promenada

Niesamowity okaz bluszczu przyciętego w kształcie a la maczuga

Ciekawie formowane krzewy

W oddali wejście na plażę

Kolejne wejście na plażę