Ewa, chyba przesadzałam swojego bulwiastego, przynajmniej tak mi się wydaje. Ale zgadza się, robi się coraz mniejszy

. Myślałam ze to z powodu złego miejsca i mojego traktowania po macoszemu.
Próbowałaś przesadzać, dzielić żeleźniaka Roussela? Planowałam zmienić mu miejsce na wiosnę.
Elisa, żeleźniaki chyba potrzebują trochę czasu żeby dorosnąć.
Noo, czajnik ma swój urok

. Szkoda że mam tylko jeden.
Przydasie to temat - rzeka. Staram się systematycznie ograniczać ale i tak zawsze mam miejsca wymagające przeglądu i redukcji zasobów

.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny