ewsyg
12:31, 02 lut 2024
Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12093
Jolu, ja w sprawie Edenki. Ja tak tnę i to są moje doświadczenia poparte obserwacją. Zależy ile lat ma ta róża. Jeżeli jest młoda i te pędy są takie wiotkie, zielone to bym je rozpięła poziomo, lub dała wspornik taki jak u mnie. Chyba na nie mówią dzwon. Natomiast, jeżeli te pędy są już mocno zdrewniałe, to bym je przycięła dość nisko. Oczywiście nie teraz, ja tnę jak kwitną forsycje. Jest szansa, że powstaną cztery pędy i może wypuści jeszcze od korzenia. Jola, ja tak robię. Pędy róż pnących starzeją się i gorzej kwitną. Trzeba róże obserwować jak kwitnie, wtedy widać, które już gorzej kwitną. Widać też jak zaczyna pączkować. Wtedy też możesz wyciąć. Nawet teraz widać, czy pęd zamiera.
Nie wiem, czy Ci pomogłam. najlepiej zrób zdjęcie swojej róży, takie w zbliżeniu. Jak wyjdę z psami, to ci zrobię zdjęcie pędu mojej róży, który jest do wycięcia. Teraz zaczynam się im przyglądać co jest do wycięcia. Takie obumarłe pędy można wycinać już teraz. Jak coś to jeszzce pytaj
Nie wiem, czy Ci pomogłam. najlepiej zrób zdjęcie swojej róży, takie w zbliżeniu. Jak wyjdę z psami, to ci zrobię zdjęcie pędu mojej róży, który jest do wycięcia. Teraz zaczynam się im przyglądać co jest do wycięcia. Takie obumarłe pędy można wycinać już teraz. Jak coś to jeszzce pytaj