Asiu, u mnie robi się bardziej kolorowo dopiero w czerwcu. Zauważyłam że kuklikowi Mai Tai bardzo pasuje dodatek niebieskiego koloru. Fiolet to kocimiętka, najzwyklejsza odmiana ale o ładnym odcieniu, kwitnie długo i po przycięciu powtarza kwitnienie. Bardzo ją lubię. Tutaj ją lepiej widać.



Kwiatki brunery też by pasowały do kuklika



Paprocie dopiero zaczynają po długich przymrozkach



Większości ciemierników powycinałam kwiatostany żeby nie mieć tysięcy siewek, zostawiłam limonkowe

Wkurza mnie bałagan robiony przez szczypiorkowe pozostałości wiosennych cebulowych. Ale cóż, trzeba przeczekać.

Uwielbiam kwiaty brunery wiosną. Nie wiem jaka mam odmianę, ale niebieskie kwiatki niemal świecą . Kuklikow nie mam, a powinnam , bo piękne.

Tak wygląda młoda czereśnia po przejściu fali przymrozków. Mam nadzieję że odbije.



Jeszcze raz kukliki w przedpołudniowym słońcu

Brunerę mam na pewno odmianę Jack Frost i jakąś NN o zielonych ładnych liściach. Kukliki warto mieć . W tym roku wyjątkowo służy im wiosenne zimno.



Przeprosiłam się z jarzmianką. Miałam ją kiedyś, ale była strasznie wrażliwa na suszę. Może tym razem będzie lepiej.





Na koniec widoczek ogólny

Jola taki upakowane roślinkami rabaty są świetne. Moim zdaniem kolorów masz akurat.

Jola, kompaktowo, gęsto, miejsca na chwasty nie ma Ślicznie
A zielony to też kolor
Za czereśnię trzymam kciuki. U mnie po przymrozkach kilka drzewek wciąż nie daje oznak życia, czekam.

Piękna bujna zieleń Jolcia i akcenty koloru oczy odpoczywają epomedium u mnie dostała białe wybarwienia tak troszkę, ciekawa jestem co to za anomalia ...to było jak było tak sucho teraz się nie przyglądałam...
Cudnie masz ...

Kurczę no, zazdroszczę tych różowych orlików! U mnie same ciemne, żałobnie to wygląda.

Jolu, ślicznie u Ciebie, wszystko tak się rozrosło chyba mamy taką samą odmianę kuklików