ciasno się zrobiło, ale i przyjemniej
tak...straty zawsze są,,,a ja do dziś rąk od wybielania donic nie doczyściłam
będziesz mieć chwilkę, zerknij u mnie str, 948, czy tak ma być?

Irenko wczoraj a w zasadzie prawie dziś widziałam ... super i bez cukru ... sama prawda ... terakotowe nabrały patyny ... możesz spróbować je potraktować jeszcze wełną metalową tak nr 2 żeby dopolerować ... ale to już wydziwianie

te z dech ... te z dech o ja niemądra ... te to mogłaś rozrzedzoną farbą ... mniej pracy a tak to się umordowałaś ... no ale za to teraz jak je dociśniesz w/w wełną albo szczotą metalową to będzie vintage ... drewno się pokaże w pięknej odsłonie ... ja każdą warstwę pasty zawsze szoruję ...

a teraz do dech ... buziaki

to teraz wełna w łapkę i już

Konstancja30 napisał(a)

z mohito ... wow ... i jak ja mam pracować !!!))))

Ktoś musi oracować aby odpoczywać mógł ktoś Jak skończysz i wkleisz fotki dostaniesz mohito i sałatkę z rukolą i malinkami

dechy przed ...





i po ...

i w parach ...





i idę szukać kręgosłupa ... bo ten co mam teraz nie mój ... i boli

a to ideał

A barierki? Gdzie som zdjęcia ja siem zapytowuje ?
Pięknie

pięknie! dzielny kręgosłup, ale teraz chyba odpoczynek

No dechy wyglądają superowo, ale te donice drewniane na nich mnie zainspirowały , no muszę zgapić i takich sobie z parę zrobić, bo sobie zapomniałam, że na sandomierskiej kordylina mnie tak urzekła, że ją musiałam po prostu kupić, no i teraz mus jej taką jak Iza m-a doniczkę zrobić!
Acha Iza bergenie na sandomierskiej są ale chyba zostało z 8 - 10 szt.max.