dzięki, zawsze się balam lawendy wyobrazając sobie ze z racji jej wrażliwości nie ma szans się u mnie uchowac , ale może eksperymantalnie posadze jeden krzaczek, jak da rade to w przyszlym roku wiecej. Ale i tak moją najwieksza milościa sa naparstnice- Twoje naprstnice
Rozumiem Iza że tylko z impregnatem nie wyszłaś
I hosty odpowiednio wybierałaś tak zwane podziałowe
Niestety ja już na lawendę teraz miejsca nie mam, i żeby mieć jednakową będę później szczepiła tą co mam, co przecież lada moment zamieni się na taki łan jak u ciebie bo dolomitu dostała i zamierzam jej go dawkować co jakiś czas aż 5 kg zniknie
lawenda ma wiele odmian ... np francuska u nas zimy nie przetrwa bo delikatna ... ale ta z obi np szerokolistna viva bodajże (jutro sprawdzę) jest głupotoodporna skoro ja ! mam łan ...
w dołu na lawendę na dnie umieść keramzyt albo żwirek ... lekka ziemia i łan będzie po sezonie
Żwirek i keramzyt mówisz ... tak zrobię ale już na docelowym miejscu teraz ma być łanem bez żwirka , w końcu dolomit dostała to niech się bierze do roboty
Dziewczyny Pashmina dwa pąki rozwija płateczki już widać, do soboty się pewnie rozwiną więc będę miała nawet co wam pokazać
Iza score działa tylko na grzyba. Jeśli masz skoczka na różach a nie widać plamistościmliści to najpierw na skoczka a potem na grzyba. Skoczek może Ci szybko zniszczyć różę więc działaj interwencyjnie.
Na skoczka pryskaj mospilanem lub dursbanem
Kurcze dlaczego nie byłam w obi po lawendę... Dokupiłam tej zwykłej....