żałujemy ... Magda ... żałujemy ...

pizza powiadasz ... wczoraj córka miała pizzę ... ... a my ... a właśnie o tym zaraz

teraz

Ogród z banią

bo tak sobie nazwałam ogród Wiesi i Kasi ... ... dziś dopiero doczytałam, że ogród Wiesi i Kasi to ten sam ogród a wczoraj żałowałam, ze do Wiesi nie trafiłam ... oj Magda rozjechały mi się wczoraj literki ))))

kolejny piękny ogród a przecież zupełnie inny ... tu pierwsze skrzypce gra bania ... wygląda monumentalnie a zapewnia miłą cieplutką kąpiel nawet w zimowy wieczór ...



stół ukryty przed słońcem pod naturalnym parasolem drzewa ... oj przypomniałam sobie zdjęcia Kasi tego miejsca wieczorem pięknie oświetlonego lampionami i pojawiła się pokusa ... zaczekać na ciemność a nuż Kasia ją rozjaśni ...





Aga z Gabisią na widok bani przyspieszyły kroku ... z kąpieli nic nie wyszło ... ale może by tak poskakać ??? ... a ja zapatrzyłam się w marzenie każdego dziecka na jabłoni ... tak na starej jabłonce był domek ... tylko Franio i jego mała koleżanka powstrzymali mnie żeby tam się nie wczołgać

cztery ogrody ... każdy inny ... każdy piękny ... i wspaniali właściciele, którzy tworzyli te fantastyczne miejsca z sercem ... to się czuło spacerując i patrząc na wypieszczone rabaty ...

gratuluje ... możecie być dumni to wspaniałe miejsca ... a ja się uczę ... podglądam i mam nadzieję doścignąć ideały ...

a w drodze powrotnej ... gdy ekipa świętokrzyska zatrzymała siem na popas ... okazało się, ze chłopcy ciągle jeszcze się bawią ...





niestety wygrana ciągle jeszcze do zdobycia ...

I siem doczekałam... za opis baniowego ogrodu dzięki

Konstancja30 napisał(a)

a w drodze powrotnej ... gdy ekipa świętokrzyska zatrzymała siem na popas ... okazało się, ze chłopcy ciągle jeszcze się bawią ...





niestety wygrana ciągle jeszcze do zdobycia ...

Iza bo nie o to chodzi by złapać króliczka, a by gonić go
Cudne podsumowanie zrobiłaś , buziole!

Animacja z Katarzyną iście rozwodowa ))))))))))))))))))))))
Konstancjo,a strasznie delikatna Kobietka,ale chyba potrafisz dużo tylko nie śmiałość jakaś od dziecka drzemie w tej przemiłej istotce,raczkowej skorupce A nie powinna bo dobra aura od Ciebie,a to bardzo cenny dar.
Tulę mocno i pozdrawiam .

Marta

i dla mnie ku pamięci ... bo jutro wraca zwykły dzień

do oprawienia



nasi





do zapamiętania ... już was nie mylę ...



Bożenka i Gaby - jesteście wspaniałe ...

Ana i Bociek



Boćka też nie poznałam ... ale nie z Kasią te numery ... za frak ... wypięła pierś z boćkami sztuk trzy i nie było wyjścia ... był bal na Okrężnej ... Ana ja nie przeżyje ... nie przeżyje ...

nie ma co ukrywać ... Monika - Kwiat Holandii tak mnie oczarowała urodą, że no masz ... ja siem gapie ... zwyczajnie siem gapie ... ale jak nie gapić się jak w rzeczy samej jest zjawiskowa ...



i musiałam Was mieć u siebie ...



Gabisia ja tak mogłabym robić tam non stop ... zachwyt za zachwytem - nawiasem mówiąc prześlicznie wyglądałaś ...



Madziu jesteś taka delikatna i za mało ... za mało mi Ciebie



a tak błogo mi było ... i wciąż jest jak wspominam ... Irenko ja potrzebuję tak na stałe

rozajerycha napisał(a)

Animacja z Katarzyną iście rozwodowa ))))))))))))))))))))))
Konstancjo,a strasznie delikatna Kobietka,ale chyba potrafisz dużo tylko nie śmiałość jakaś od dziecka drzemie w tej przemiłej istotce,raczkowej skorupce A nie powinna bo dobra aura od Ciebie,a to bardzo cenny dar.
Tulę mocno i pozdrawiam .

Marta

Marta pozdrawiam ... medium jakieś jesteś nomalnie ... pracuje nad tym ...

Iza co do 'Kwiatuszka' mam identyczne zdanie! ŁAŁ poprostu

Iza mogłabym Cię słuchać całymi dniami. Masz ogromną wewnętrzną siłę, (taki magnesik ) i mozna Cię sluchać i człowiek staje się taki spokojny i zauważa to wszystko wokół, co przed nosem ucieka. Musisz napisać ksiązkę !!!!, nawet o ogrodach. Bedzie poczytna zaręczam
ps. Jeżeli będziecie w okolicy, serdecznie zapraszam