no ja myślę tak się ucieszyłam, jak go zobaczyłam!!! idealne zdjęcie na avatarek Izuś, ale było fajnie, krótko, szybko, ale ile emocji; ledwo na samolot wyrobiłam, tak pilnowałam ten lot, że aż pomieszałam godziny!!!
za mało ... absolutnie za mało ... jednak gdy w jedno popołudnie chce się zobaczyć kilka ogrodów i z każdym wyściskać (Ana no chyba tylko ja zachowawczo tę dłoń podałam i chyba tylko Tobie buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ... sorry Madżenka mała dygresja bo miiiie ta gafa gapa z Aną męczy ) ... to inaczej być nie mogło ... dlatego ja mam mocno w postanowieniu odwiedzić Wrocław indywidualnie
Madżenka skąd znasz zacne słowo podobywują ... przecież ja zawsze tak mówię ale dałabym główę, ze nigdy na forum tego jeszcze nie było ... Madżenka to mi genami pachnie ... my musimy przodków postawić do raportu w kilku ostatnich pokoleniach ))))))))))))))))
fantastycznie było ... emocje mnie roznosiły i do 4 nad ranem spać nie mogłam ))))))))))) ... teraz wciąż mam w sobie tyle endorfin, że wczasów nie potrzebuję ...
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Moniko ten murek to kawałeczek zburzonego domku ... jest bardzo stary i podoba mi się cegła ... pewnie robiona ręcznie ... każda różni się minimalnie ... w czasie rozbierania gdy zostało już prawie tyle co teraz zatrzymałam dalszą dewastację ... podoba mi się i na jego tle hosta ... paproć i naparstnica będą wyglądały lepiej ... i troszkę osłania ... za murkiem teren jest o pół metra niższy ... zanim go wyrównamy murek stanowi fajny element "pograniczny" i dekoracyjny dla obu stron ... i co istotne ... jakoś łagodzi tę ścianę kamienicy w tle ...
coś jak parawan z cisa w ogrodzie Dany ... z dużym naciskiem na "coś" bo jednak parawan z cisa to większa ranga cosia
Anulka teraz to sobie wciąż jestem u Ciebie ... na "bujce" ... oj jak mi tam było wspaniale ... szczęściara jesteś, że masz działeczkę ze starymi drzewami ... ta gra światła i cienia jest niesamowita ... to skarb
macham dziefczyny ... jak mi szkoda, że tak za mało ... za krótko ... za szybko ... nie no następnym razem nawet na ogólnym zlocie na jakiś obiadek wspólny czeba się umówić ... nie wiem ... jakoś tak u mnie wszystkie drogi prowadzą do korytka ... ... no ale nie żebym łasuch była ...
Gabi a z blogiem to mus cos szybko zrobić bo skandaliczny skandal ... nawet własnego hasła zapomniałam !!!