Ogród ma 650 metrów? No, to jest gdzie poszaleć

Wprawdzie nie mam dość czasu na moje 434 m.kw. (z domem), ale kiedyś będę miała (na emeryturze

) i wówczas chciałabym mieć taki duży ogród.
Mileno, Twój sposób na kreta zamierzam wykorzystać w wygonieniu kreta z mojego ogrodu.
Wprawdzie w moim miejskim ogrodzie kreta nie mam (choć to pewnie kwestia czasu, bo już urzeduje u sąsiadki). Ale mam kreta na działce letniskowej, z którym od trzech lat prowadzę nierówną walkę. Próbowałam wszystkiego: puszek i butelek ze skrzydełkami - na patykach, odstraszacza co dźwięki wydaje, karbidu. I nic nie skutkuje.
Próbowałam nawet perswazji

- tłumaczyłam mu, chodząc wzdłuż korytarzy (nad ziemią, nie pod)

że może sobie mieszkać na mojej działce, tylko w innej jej części, bo działka duża jest, podzielimy się. Mój jest ten mały kawałek z rabatkami i trawnikiem wokół domku, o on dostanie calusieńką resztę. Oferty nie przyjął. Może nie rozumie, moze powinnam mu "po kreciemu" to powiedzieć?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.