O ciekawa jestem co zrobisz z obrzeżem jeśli ma obrzeżem nie być
A, tego na razie jeszcze nie wyjawię, bo muszę najpierw sprawdzić, czy to dobry pomysł.
Powiedźmy, że obrzeże ma być swego rodzaju obrzeżem wspak Ale nie w ogrodzie.
Hmmm... to ci dopiero rebus
obrzeże w spak?....tego jeszcze nie było
pozdrawiam Cię Teresko
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Meldunek z ogrodu:
Posadziłam wczoraj trochę roślin (kilkanaście).
A na dziś przygotowałam już czołówkę
Mus trzeci bieg włączyć, bo u mnie dziś znowu poniżej zera było...
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Nieszko, Beto, Miła, Haniu - nie bardzo umiem Wam w skrócie a jasno to zastosowanie obrzeży opisać
Nie będzie to chodniczek - tu mogę wyjaśnić krótko
Najważniejsze, że znalazłam uzasadnienie na zagospodarowanie obrzeży (bo M. się jednak nieco boczył, że całkiem nowe do wywalenia pójdą, a jednak trochę kasy kosztowały
Spuśćmy zasłonę milczenia na te obrzeża Pokażę kiedyś, co z nimi zrobiłam (albo nie, jeśli pomysl okaże sie nie do końca trafiony)
Mam nadzieję, że już niedługo nie będzie w moim ogrodzie po nich śladu
Miłego dnia wszystkim życzę
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
U mnie też KONca nie widać zmianom, poprawkom, nasadzeniom, ...
Jeśli nie karta członkowska, to chociaż jako sympatyk będę
A ja KONam ze stresu, że nie zdążę przed zimą
Ależ Jolu, członkiem KON zostałas z chwilą zarejestrowania się na Ogrodowisku
Karta członkowska nie doszła?
Coś na to zaradzimy
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Już chyba utwierdzili się w opinii co do mojego braku poczytalności
Tess, nie jestes sama. Powiem wiecej - jestes honorowa Czlonkinia Klubu Ogrodowo Niepoczytalnych, w skrocie KON
Łaziłam czasami nad rozlewisko.. przywlekłam sie i tu..... proszę o kartę członkowską....... KON
Uzasadnienie przyjęcia do klubu:
- w niedzielę w piżamie biegam i pielę rabatki
- ppomijam bieganie w piżamce po ogrodzie
-robię przy czołówce lub innych latarkach
-dzień zaczynam od biegu w po ogrodzie.... no dobra.. najpierw kawa...
-karmimy ptak-sadzę trawy (wg niektórych to zielsko)
-i godzinami siedzę na ogrodowisku......
i wiele bym jeszcze znalazła.....
To ja jeszcze dodam:
- robienie zdjęć kwiatkom, krzaczkom, rodzina pogląda, sąsiedzi zaglądają i pewnie myślą że cos nie "teges"
- przesadzanie roślin po kilka razy
A ja publicznie oświadczam, że jestem najbardziej Ogrodowo Niepoczytalna
Zdjęcia rabatce przedogródkowej robiłam w malignie gorączkowej, wychylając się z okna na pierwszym piętrze
Z narażeniem: życia lub zdrowia (w głowie się kręciło z gorączki, mogłam wypaść),
reputacji na szwank - sąsiedzi juz dawno podejrzewają, że niepoczytalna jestem, bo z aparatem po ogrodzie latam, ale jakby mnie zobaczyli w tym szlafroku z rozczochraną i spoconą fryzurą...
No kto mnie przebije? No kto? ))))))
Aniu ASC - patrz odpowiedź dla Jotki
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Witaj Teresko,wpadłam się przywitać Widzę,że powstaje klub pozytywnie zakręconych Atmosfera u Ciebie super,a ile się dzieje! Życzę miłego dnia
Maju, to jest Klub Ogrodowo Niepoczytalnych
Zapraszamy
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.