____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
No tak, przerwałam pokazywanie wiosny w Gąszczu jedynie na chwilę, a przepadłam na dwa tygodnie
Ale - przynajmniej na część nieobecności - mam usprawiedliwienie
Całą przedłużoną majówkę spędziłam nad Rozlewiskiem.
Ja także go bardzo lubię. Pięknie się dzieli, ładnie przyjmuje, u mnie będzie niemal wszędzie
Się nie ma z czego śmiać A to Małż, a to córka
Zaraz polecę do Was ją obejrzeć
Mam cieplej, bo to południowa wystawa, choć w sporej części zacieniona Dziękuję Haniu za uwagę o zbyt długim przycięciu limki, poprawiłam
Mnie też było szkoda, ale poradzłam sobie w ten sposób, że z tego, co ucięłam, zrobiłam sadzonki.
Dużo sadzonek
No, tej wiosny trudno jednak mówić o "normie" Rzekłabym, że wszystko jest poza normą
Agentko, ten Twój dobry nastrój i pozytywna energia aż bije z ekranu Też się cieszę, że jestem
Ev, pięknie napisane Zapożyczam i będę używać Nie licz na tantiemy. Toż mój kopytnik był dla Ciebie natchnieniem
Zamierzam te czerwone tulipany wykopać, może trafią nad Rozlewisko, a może nie, jeszcze nie wiem.
Grabulki, moje też pierwsze To moje pierwsze hortensje inne, niż ogrodowe
Piękna i kolorowa to jest dopiero teraz Zaraz pokażę.
Rosną "na patelni", więc jak dostały ciepełka od słońca, szybko wyszły. Widziałam naocznie, jak to się działo, dosłownie rosły w oczach. Całą niedzielę kręciłam się po ogrodzie, rano były brązowawe pędzelki ledwo trochę nad ziemią, a wieczorem już pokazywał się pióropusz. Naprawdę.
A to miłe Że Irenka chwaliła, i że przyleciałaś
Ewcia, jak się cieszę, że zaglądasz! Pokaż co u Ciebie, pliss
Daj spokój, już dostatecznie podziękowałaś To dla mnie ogromny zaszczyt posiadać w czyimś ogrodzie zakątek własnego imienia Niech rosną zdrowo
Grabulki, kiedy to czytam, mam (ogrodowiskowego) banana na twarzy
Beatko, piękne! Dziękuję
Haniu, już się znalazłam
Agentko Ewo, buziaczki znalazłam. Pod citronelkami w przedogródku sobie czekały. Dobrze ułożone.
Kochani, bardzo dziękuję, że zaglądacie i pamiętacie.
Tessiskam i macham wszystkim
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Nad Rozlewiskiem było cudownie, choć urobiłam się po łokcie.
Ale przez pobyt na wsi zabrakło czasu na ogarnięcie drugiego, czyli tego ogródka.
Więc proszę o wyrozumiałość, wróciliśmy póżną nocą w niedzielę, a zdjęcia robione wczoraj i dziś, dopiero zaczęłam ogarniać co nieco.
Tulipany Tarda.
Żonkile, zapomniałam nazwę.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Inne cebulowe, sadzone w czasie padającego już śniegu
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Jakieś niepokojąco suche niektóre końcówki pędów. Mam nadzieję, że to wynik przymrożenia, a nie jakieś grzybowe świństwo. Wyłamałam je.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.