Podziwiam cudnej urody domek dla owadów. Patrząc na te domki zawsze zastanawiam się, co będzie jeśli zamiast pożytecznych owadów zadomowią się w nim te inne. Bałabym się, że u mnie taki loft zajęłyby szerszenie. Brrr! Jest na to jakiś sposób. Wybacz głupie pytanie, ale nie wiem nic na temat takich domków i ich lokatorów. Ja ostatnio wyczytałam, że z wełnowcami na roślinie skutecznie rozprawią się ich naturalni wrogowie czyli biedronki. Myślę sobie super, bez chemii, naturalnie...Akurat po parapecie spacerował biedronka. Przetransportowałam ją na zarażoną roślinę i NIC! Kręciła się w kółko dopóki tam stałam a później zabrała się i tyle ją widziałam. Taki z niej pożyteczny owad. A może ona obrażona, że domku nie ma, co?