Atomek44 napisał(a)

Widzę, że Szefowa zajęta, więc pozwolę sobie odpowiedzieć - tak. Mój sąsiad ma też koło 3 metry i to wiele już lat odkąd mieszkam na moim osiedlu (będzie z 10) i jak się wprowadzałem, to już miał taką docelową wysokość. Ja swoje wypuściłem na 3,7 metra, bo tuje rosną nieco niżej w stosunku do domu. Spokojnie 3 metry moim zdaniem utrzymasz wiele lat.

Pięknie dziękuję

Czy ktos na jakieś zdjęcia żywopłotu z Atrovirensa? Czy ktoś ma jakieś porównanie tej odmiany do Aureospicata?
Posadziłam u siebie na razie 10szt. AUreospicata co 100cm, ale szukam innych odmian. Mam glebe gliniastą od 40tego cm, raczej wilgotna., ogrod ok 1200m2.

Mam pytanie , kiedy mogę zacząć przycinać aerospicate ? Drzewka rok temu przesadzane , obecnie mają około 2-2.20 m wysokości , zielone , bez chorób . Chodzi o to , ze nie wiem czy już mogę czy czekać do wiosny, żeby ewentualny przymrozek im nie zaszkodził , chociaż widziałem dziś jak drzewa owocowe przecinali działkowicze , ale nie wiem jak jest z tujami

Dzień dobry.

Dwa razy czytałam ten wątek i w tym roku postanowiłam posadzić szpaler z tuji aureospicaty. Niestety zabrakło mi dwóch drzewek (mąż źle wyliczył metry) i postanowiłam 2 brakujące sztuki zamówić w szkółce prowadzącej sprzedaż wysyłkową.
Mam jednak wątpliwości, czy otrzymałam właściwą odmianę, gdyż to drzewko wygląda zupełnie inaczej niż aureospicaty, które kupiłam wcześniej. Generalnie całe moje zamówienie jest źle skompletowane, więc wcale bym się nie zdziwiła, jakby sie okazało, że wysłali inną odmianę przez przypadek. Tylko dziwi mnie trochę, że na etykiecie faktycznie jest opisana właściwa odmiana.

W związku z tym ogromna prośba do Was - czy moglibyście mi pomóc w ustaleniu co ja właściwie otrzymałam? Czy możliwe jest, że ta sama odmiana może aż tak się różnić?

Pozdrawiam
Kasia

Danusiu dołączam się do powyższego pytania, też dokupiłam dwie sztuki i mają inny kolor od tych, które mam w gruncie od roku. Te nowe mają zimny odcień, jak poniżej, czy mogą być słabiej wybarwione bo stały w szkółce jedna obok drugiej i słońce nie docierało? Kupowałam w tym samym miejscu.

Pomocy , co z moimi tujami ?
Po kilku latach zaczęły marnieć , zrozumiałem , ze trzeba matę na chwasty „wywalić„ i tak uczyniłem z przodu domu . Następnie tuje mocno przyciąłem i po dzień dzisiejszy są piękne .
Inaczej ma się sytuacja na ogrodzie . Matę „wywaliłem „ około 1-1,5 miesiąca później niż z przodu , wyciąłem tylko ususzone elementy a nie jak to uczyniłem z przodu . Wydawało się wszystko w porządku ( tylko 2 szt takie niewiadome ) , całość nawet ruszyła do góry. Niestety , dzisiaj prawie każda wyglada okropnie . Schną od czubka …..Pomocy

Serio nikt ?

Serio - nikt nie nocuje tutaj, aby błyskawicznie odpowiadać. Usuń te wszystkie suche części do zielonego w taki sposób aby to estetycznie i równo wyglądało.

Nie wiem co jest źle, czy to jest fytoftoroza (to wymaga obejrzenia "naocznego") . Nie wiem czy podniósł się poziom wód gruntowych, nie wiem czy tuje są za głęboko posadzone, czy dobrze. Nie wiem wielu innych rzeczy i nie jestem fitopatologiem, aby na podstawie jednego zdjęcia zdiagnozować problem jaki wystąpił, bo nie wiem.
Wiem jedno, była szmata.
Wiem też, że trzeba poprawić wygląd i pomóc drzewku odbijać ze zdrowego drewna, a nie zarastać suche badyle. To wiem i tyle mogę poradzić

Skutki sadzenia w szmacie są dalekosiężne i też może to być efekt wcześniejszych złych działań w szmacie. MOkra pogoda, ulewy, zalania itp. Usunięcie szmaty nie spowoduje działąnia jak czrodziejską różdżką, że wywalisz i już. Po sprawie.

Praktycznie każda tuja wyglada podobne . Najdziwniejsze jest to ,ze odbiły wcześniej ładnie do góry po wycięciu tylko suchych części , były widoczne przyrosty na czubku , a teraz wszystko poschło . Przód wyglada idealnie , bardzo mocno nawet się zagęścił . Panikuje bo nie wiedziałem czy teraz cięcie około 40cm im nie zaszkodzi w tym okresie

Wybadaj w glebie co się dzieje także. Jak wysoko masz wodę.