nie mam liściastych drzew więc właściwie tylko jesienią oprysk na mchy i wątrobowce, a jak przycinam iglaki podkładam coś ale ja to lubię każdy okruszek wybieram trochę mi przerastają chwasty przez agrowłókninę a mam białą i na to brązową- bez tego nie dałoby rady- i dalej są , ale za kilka lat w końcu się chyba wyniosą jak będę wyrywać
bo robię fotki telefonem i tak gdzieniegdzie wyszło sino a obok jest konwalnik to może od niego no i trochę kolorki podkręciłam bo mnie ta szarość dobija , a tak to buzia się cieszy