Nati, a byłaś z dzićmi u lekarza? U nas okazało się, że to poważniejsza sprawa, choć nam się wydawało, że to my znów panikujemy i to przejściowa infekcja.
Jak Dorotka miała 8-11 miesięcy, to lekarz był co 2-3 tygodnie, od listopada do kwietnia. Skónczyło się zapaleniem krtani, antybiotykiem, inhalacjami sterydowymi. Warto, Nati, skontrolować, teraz te atypowe zapalania są szalenie podstępne.
____________________
Serdeczności z
Starorzecze na górce ;)
Agata