Nie było mnie kilka godzin i tyle osób mnie odwiedziło!!!
Megi Dawid ma oczywiście racje to jest Preacox tez go mam , i tez u mnie pierwszy rok, podobno jest to najlepsza odmiana powojnika okrywowego , kupiłam go żeby zakryl mi miejsce w którym trawa słabo mi rosła nadaje sie na każde wystawę kwitnie VII i VIII w ciagu kilku tygodni tworząc mnóstwo liści a w lecie kwiatków drobnych .. Na razie u mnie nie zachwyca, ale to pierwszy rok więc spokojnie czekam.. Szczerze mówiąc dziwie sie ze u Ciebie tak bardzo sie nie sprawdza może trzeba dać mu jeszcze czas...albo po prostu może u Ciebie w złym miejscu rosnie i potrzebne jest Ci tam coś bardziej ozdobnego bo on ma inne zastosowanie niż zachwycać kwiatami ...

Dawidzie! Dzięki ze do mnie wpadasz ! Będę Cię często odwiedzać, obserwując Twoje roślinki

Diano jeśli chodzi o Twoje ogrodzenie to ja ciagle o nim myśle... Moim zdaniem lepsze są te powojniki które sie wycina zupełnie na wiosnę (bylinowe) bo one nie przemarzaja tak łatwo, te których sie nie wycinala trzeba raczej zabezpieczać na zimę itd przynajmniej u mnie tak jest jeśli nie zabezpiczylam dobrze jjakiegos wymarzly mi wszystkie pędy i tak nie kwitly, a bylinowe np Ksiezna Diiana jest wycinana do zera i co roku rosnie na jakieś 3 metry...

Danuszko dziękuje Ci ! Foksy tez uwielbiam za ten zapach!!! Pozdrawiam M

[Aniu dzięki za wizytę ! Właśnie z przemarzaniem powojnikow zawsze miałam problemy i dlatego teraz wybieram te najodporniejsze i obserwuje jak sobie u mnie poradzą
Haniu! Dawid ma wątek swój tylko nie wpisał sobie adresu w stopce , zreszta tak jak ja na początku, i przez to nie zostawia śladu niestety..

Monisiu,już znalazłam oba jego wątki......Trzeba się wspierać po sąsiedzku.
U Ciebie będę podpytywać o powojniki,ale to bajka na inną porę.Ściskam!

No tak Haniu pora znów pozna mnie tez zastala na forum i mąż na mnie krzyczy ze w internecie siedzę cały czas jak tylko do domu wejdę... Więc muszę uciekać dobranoc wszystkim M

U mnie tak samo Moniko, ale teraz M nie ma więc można troszkę dłużej posiedzieć.
Dobrej nocy, chłodniejszej troszkę

Śliczne masz powojniki, a pomysł na ławkę oplecioną powojnikiem też mi się podoba. Pozdrawiam

Monika cieszę się ,że jedziemy, ognika przygotuję wcześniej Megi powojnik to okrywowy, a Twój ten nowy Last Dance to tangucki, bardzo łatwy w uprawie można powiedzieć, że dla początkujących wstawię Ci moją Cecile też jest piękna i kwitnie u mnie jako pierwsza i w sierpniu powtarza kwitnienie, teraz już wypuściła jeden kwiatek u mnie się pnie po słupie elektrycznym

Dzięki dziewczyny, jak okrywowy to czeka go przesadzenie w zupełnie inne miejsce, bo w obecnym mi zawadza, ale już mam pomysł, gdzie go ulokować i w jakim towarzystwie

A co byście poleciły na południową wystawę - konkretnie ściana drewutni nasłoneczniona praktycznie cały dzień ? Czy jakaś odmiana wytrzyma takie warunki ?

Megi napisał(a)

Dzięki dziewczyny, jak okrywowy to czeka go przesadzenie w zupełnie inne miejsce, bo w obecnym mi zawadza, ale już mam pomysł, gdzie go ulokować i w jakim towarzystwie

A co byście poleciły na południową wystawę - konkretnie ściana drewutni nasłoneczniona praktycznie cały dzień ? Czy jakaś odmiana wytrzyma takie warunki ?

Megi Móglabys moze spróbować flammula białe kwiatki 3 m rocznie, albo summer snow 7 m rocznie tez białe kwiatki oba maja masę liści i szybko zakryja ścianę poza tym są polecane jako dla początkujących, jak nie białe to może Krakowiak różowy 3 metry rosnie zeszłorocznych laureat nagrody na Zieleń to życie, ewentualnie Polish spirIt tez dużo ciemnych kwiatków 3-4 m rosnie.
Nie wiem co Ania na to może zaproponuje coś innego
Ps wszystkie powyżej wymienione mam u siebie i ładnie sie w ciagu jednego roku na mojej kiepskiej ziemi rozrosly ... Mógłbyś koło któregoś z nich dać jeszcze ten Last danse, o którym powyżej jak jeden nie da rady to drugi zakryje Ci te drewutnie! Ja sadze po kilka odmian obok siebie jeden przestaje kwitnac to drugi zaczyna a liści jest po prostu ściana zieleni ...

monteverde napisał(a)

Monika cieszę się ,że jedziemy, ognika przygotuję wcześniej Megi powojnik to okrywowy, a Twój ten nowy Last Dance to tangucki, bardzo łatwy w uprawie można powiedzieć, że dla początkujących wstawię Ci moją Cecile też jest piękna i kwitnie u mnie jako pierwsza i w sierpniu powtarza kwitnienie, teraz już wypuściła jeden kwiatek u mnie się pnie po słupie elektrycznym

Aniu cudna jest ta Cecile teraz będę zamawiala sobie powojniczki to na nią tez sie skusze i zobaczymy jak u mnie sobie poradzi

Moniko dzięki że myślisz o mnie Ja nie znam się ale wolałabym spróbowac z takim którego nie trzeba przycinać....spróbuję i po zimie będzie wiadomo jak sobie poradził