Witam Roza333, oby więcej takich wystaw się odbywało i to tak blisko. Pokazują jak można ściągnąć ludzi, żeby miło mogli spędzić czas i jeszcze tyle inspiracji. Bardzo ciekawie wykorzystany teren.
Pozdrawiam

Prześładuje mnie ta brązowa trawa buchanani?? Nie wiem jak ją u mnie posadzić....

Powiem Ci, że miałam u siebie ok. 10 szt. w różnych miejscach i żadna mi nie przezimowała, ale za to zanim zmarzła, wysiała się w różnych dziwnych miejscach, zostawiłam ją na razie bez przesadzania, bo myślałam że też zmarznie,a były to malutkie siewki, a ona rośnie nie przemarzła i też teraz muszę dla niej miejsce znaleźć. A tak wśród zielonych, to wygląda na uschniętą, widocznie trzeba ją z innymi kolorami połączyć.

AniaK napisał(a)

Powiem Ci, że miałam u siebie ok. 10 szt. w różnych miejscach i żadna mi nie przezimowała, ale za to zanim zmarzła, wysiała się w różnych dziwnych miejscach, zostawiłam ją na razie bez przesadzania, bo myślałam że też zmarznie,a były to malutkie siewki, a ona rośnie nie przemarzła i też teraz muszę dla niej miejsce znaleźć. A tak wśród zielonych, to wygląda na uschniętą, widocznie trzeba ją z innymi kolorami połączyć.

Oglądam ją w różnych ogrodach i wraz z innymi zielonymi trawami wygląda pięknie, ale samotnie ... Jak uschnięta

Mniam owocowe pyszności z piekarnika, i widoki z wycieczki ogrodniczej bardzo urocze, fajne zestawienia. Mam taką samą hortensję jak Twoja, właśnie przebarwiają się brzego płatków na malinowo : ) Pozdrawiam serdecznie : )

Zachęciłaś mnie do odwiedzenia Prenzlau, chyba się tam niebawem wybiorę.
Przejrzałam wątek spotkaniowy, super, zazdroszczę.

Aniu,kawke na dzien dobry zrobilam i wpakowalam sie do Ciebie do ogrodu Masz moze jeszcze choc troche okruszkow z ciasta? Milego dnia

Aniu, widziałaś moją córkę, wydałam ją za mąż...
Co tam ogród, i takie tam...
U mnie dziś nostalgia...

Grembosiu, właśnie byłam u Ciebie na spacerku, podziwiałam i córcię i ogród, posiedziałam w zakątku romantycznym. Stary dom przygotowany na przelot kupujących zostaw, kurze tylko wycieraj, a tu nawet tylko na materacach można mieszkać. Trzymam kciuki, żeby w końcu ktoś zdecydowany na kupno się znalazł.
Nostalgia też czasem potrzebna, byle nie za długo.
Pozdrawiam serdecznie

Aniu, ciekawa jestem czy moja buchanani - świeży zakup - zimę przetrzyma. Może ją okopczykuje i okryję na wszelki wypadek? Lubię takie uschnięte dokupiłam ostatnio bronze form, ładnie przezimowała

miłego dnia!!