Dziękuję Aniu za odwiedziny, bardzo było mi miło Cię poznać.
Jeszcze raz dzięki za piękny prezencik i pyszne ciasto.

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia niebawem...

O właśnie takie ciasto Jolowe chcę upiec, Twoje pysznie wygląda : )

Marleno, mi również było bardzo miło. Ach ta cegła, już wiem że będzie jeszcze kawałek ściany w domu z cegły. Ślicznie u Ciebie
Do zobaczenia

Weroniko i jest pyszne. Dzięki Joli wróciłam do prób drożdżowych. Jolowe ciasto nawet w Bawarii robi furorę. Więc do pieczenia

Dziś wreszcie wykorzystałam ściętą lawendę. Maszyna poszła w ruch i lawenda powędrowała do woreczków, a woreczki do szafy. A że lawendy jeszcze sporo zostało, to będą następne.

A, i w domu szykuje się ceglana ścianka.

Woreczki z lawendą mam i ja... dwa.

Dzięki za zdjęcia tych trawek, nie jest tak źle, będę sadzić, tylko gdzie, sama nie wiem...
Ale miejsca u mnie jeszcze sporo, coś wymyślę.

A tu lawenda, której nie obcinałam i znowu pięknie kwitnie

Czy to wiosna czy lato jeszcze, moje szafirki wyglądają tak i co z nimi teraz zrobić?

I kwitną pierwiosnki

Też mam takie szafirki.W ub r. po posadzeniu zakupionych cebul we wrześniu też zdążyły przed zimą puścić pędy. Okrywałam w zimie gałązkami świerkowymi. Wiosną wyglądały nieciekawie, położone na ziemi i miały ciemny kolor, ale potem ożyły, podniosły się, nabrały koloru i pięknie zakwitły.

No to mam nadzieję, że z moimi też będzie ok