Coś tam doczytałam o 30-stce. Czy ja dobrze widzę? Takie dylematy, to nie w tym wieku kochana! Zobaczysz za 10 lat, kiedy w duszy będzie 25, a w ciele 40 ha, ha.
Żartujesz, już setka stuknęła? Ja dziś byłam wirtualnie w Legolandzie Zapraszam na moją relację na blogu. Również zapaleni miłośnicy roślin , zwłaszcza tych w miniaturze będą tam mieli raj dla oczu
Przywitam się i ja w klubie 40-tek ...... Tylko na głęboki oddech muszę jednak poczekać aby mój najmłodszy trochę podrósł i dał mamie odrobinę luzu ....... Mam nadzieję , że również i wety będę miała tyle energii jeszcze co teraz ..... Oby buziam