Witaj Anitko, piekny jest ogrod jesienią. Ja lubię każdą porę roku w ogrodzie, również jesień gdy się czerwienią liście. Uwielbiam gdy nachodzą ciepłe jesienne dni po chłodach i wtedy szaleję w ogrodzie

Styl Twojego ogrodu zachwyca. Czy taki czy inny wg mnie to zalezy od charakteru właściciela.

Anitko ja wlasnie naleze do tych osob .Uwielbiam Twoj ogrod

Dzięki za zaproszenie na bloga zajrze od razu, a na kawke chetnie, gdybym miała troszke bliżej.
Kto wie moze kiedyś.

witaj Anitko...oglądam Twój ogród z niekłamaną zazdrością...przypomnij mi kochana ile czasu dochodziliście do tego stanu?...bo jest piknie...i tez tak chcę...a sumak przecudnej urody...czy on rośnie w słońcu?

Zaintrygowała mnie ta jadalna jarzębina Znaczy siem tak prosto z drzewka do buziola czy do przetworów?
Ze zdjęć - bo to jednak nie jest całkiem tak samo co naocznie - mogę stwierdzić że (choć się nie buduję i nie zakładam ogrodu od nowa) Twój styl bardzo mi się podoba i myslę, że dobrze czułabym się w takim ogrodzie Tylko, że ja przeciwieństwie do Ciebie to jestem zieloniutka jak ten szczypioreczek na wiosnę i tak samo jak on cieniutka w te klocki Dlatego z wielką przyjemnością oglądam Twój piękny i ciekawy ogród
Pozdrawiam Anita
ps. a jak tam przetwory w tym roku - naleweczki itp

Witam, wpadam z rewizytą. Po obejrzeniu całego Twojego wątku jestem pod ogromnym wrażeniem, masz piękny i całkowicie ogrodowiskowy ogród. Masz u siebie i żurawki i hosty a to są obowiązkowe rośliny, z tego co juz zdążyłam się zorientować . Ja nie posiadam ani jednych ani drugich w swoim ogrodzie i zaczynam się zastanawiać nad tym fenomenem. Pozdrawiam i postaram się wpadać regularnie.

Tak, tak tylko często szewc bez butów chodzi ale nie Ty
pozdrówka

Ogród zachwyca - jak zawsze To też dzięki Twoim fotkom

Jarzębina do przetworów wyłącznie

Naleweczki się przegryzają, na razie tylko wiśniowa i malinowa, potem dojdą z pigwy i aronii

Ściskam