Jak dziś otwarłam komputer i zajrzałam do swojego wątku, to nie mogłam uwierzyć, że mimo mojej nieobecności znalazłam tyle fajnych wpisów . Bardzo Wam serdecznie dziękujęTo mi daje poczucie, że wciąż jestem częścią tej wspaniałej społeczności, jaką jesteście
Agnieszka, na pocieszenie powiem Ci, że ja też z dyskopatią i mam różne ograniczenia, z których sobie nic nie robię Pomyśl poważnie o zmianie rowerka na taki z wymuszoną pozycją pionową, z amortyzatorami i wygodnym, żelowym siodełkiem i znów będziesz mogła cieszyć się wycieczkami rowerowymi
Bardzo Ci Kondzio dziękuję za komplementy, ale jak sam słusznie zauważyłeś, ogrody są różne i cieszmy się z tego co mamy, bo to jest nasze i z tego czerpmy satysfakcję Pozdrawiam
Tym bardziej przyjemnie wybrać się w miejsca tak różne od tego, co otacza nas na co dzień Ja do szczęścia potrzebuję po prostu otwartej przestrzeni. Pozdrawiam
Od marzeń się zaczyna, zamień marzenia na cel Myślę, że u Ciebie na tarasie też pięknie wyglądałaby kanapa i jeszcze taki nowoczesny trejaż, jaki widziałam na Gardenii Pokażę Ci kiedyś, bo mam gdzieś katalog Namiary podałam na priv kilka dni temu Pozdrawiam
To ukształtowanie terenu, które mnie absolutnie zachwyciło ponoć na początku odstraszyło innych potencjalnych nabywców przede mną, a dziś chyba niektórzy sąsiedzi żałują, że nie wybrali właśnie tej działki Pozdrawiam
Dziękuję serdecznie O aronii pamiętam, dziś wrzucę na bloga, bo już zrobiłam w zeszłą sobotę Pozdrawiam
Aniu po pięknych liściach sumaka zostały tylko wspomnienia. Bardzo szybko opadły, zanim tak naprawdę zaczęły się przebarwiać. Wątki Ci się nie pomyliły, jeśli chodzi oczywiście o kanapę Pozdrawiam
Sylwia, wysłałam
Byłabym nieszczera, gdybym nie przyznała się, że faktycznie jestem dumna z naszego ogrodu i w zasadzie nie chodzi o to, jak wygląda, tylko że daliśmy radę z tak trudnym terenem. Mój ś.p. Tata jak zobaczył działkę na początku, to tak jak w pewnej polskiej komedii z Danutą Stenką, namawiał nas, że jeszcze możemy to sprzedać Ale się nie poddaliśmy i jednej rzeczy nie mogę odżałować, że Tata nie zdążył już zobaczyć tego, że daliśmy radę i jak jest teraz. Ale czuję, że jest gdzieś blisko i to daje mi siłę
A Twój ogród Sylwia nieustannie podziwiam i czekam z niecierpliwością na efekt końcowy z ogrodem zimowym i altaną. Będę dalej Ci kibicować
Pozdrawiam
Anax, gdybym była na forum na początku drogi z ogrodem, to Twój tytuł wątku idealnie by do mnie pasował, bo to naprawdę był rozwojowy kawałek pola U Ciebie też jest taki potencjał Dziękuję za odwiedziny i pochwały. Pozdrawiam serdecznie
Jak kiedyś Ania S zauważyła, zdjęcia spłaszczają obraz i tak naprawdę dopiero na żywo widać to zróżnicowanie i tę przestrzeń
Bardzo dziękuję za słowa uznania od tak wytrawnej ogrodniczki, jak Ty
Pozdrawiam serdecznie
A ja się właśnie zastanawiam czy się w góry jutro nie wybrać i na żywo nacieszyć oczy tymi cudnymi kolorkami jesieni
Dzięki za odwiedzinki i miłe słowa Pozdrawiam
Dziekuję moja droga imienniczko Pozdrawiam
To mi jest bardzo miło, że zaglądasz Tyle miłych i ciepłych słów Rozpływam się w chmurach Dziękuję i pozdrawiam
Będę się starała Agnieszko znaleźć jeszcze trochę zdjęć. Żałuję że robiłam ich tak mało, ale nie sądziłam, że zdjęcia w trakcie budowy ogrodu mogą stać się tak przydatne. Oczywiście mam jakąś tam dokumentację, ale niezbyt dużo.
Pozdrawiam serdecznie
Super Ewo Odwiedzę kiedyś te Twoje kotliny cudowne
Pozdrawiam
Kuleczko moja kochana Buziaki
Masz 100 % racji, zima tylko na narty Pozdrawiam Alinko
Zrobię kalendarz na 2014 r. ze zdjęć mojego ogrodu Pozdrawiam
Ewo, jestem zaszczycona Pozdrawiam
W słoneczne zimowe dni zalegam opatulona ciepłym kocem na tarasie, teraz mam już na czym siedzieć, to faktycznie ciężko mnie będzie stamtąd wygonić Dziękuję Olu i pozdrawiam serdecznie
No tak teoretycznie powinno być, ale mój nie zdążył, gałązki właściwie żółte opadły po tych kilkudniowych deszczach. Niestety, teraz tylko liście zbierać zostało. Pozdrawiam Aniu
Teraz już tak będzie, że mniej czasu będzie na ogrodowisko, bo u nas ogrom zmian Ale na pewno o Was nie zapomnę Pozdrawiam Moniko
Dziękuję Gosieńko
Gosiu, ten na zdjęciu to akurat z kupionej sadzonki, ale mam jeszcze tę samą odmianę z gałązki i potwierdzam, że bez problemu można go w ten sposób rozmnażać. Jeśli chcesz to na wiosnę Ci przekażę gałązki różnych odmian berberysu. Mam ich co najmniej 10
Pozdrawiam
Ewo, a to dla mnie największe zaskoczenie Bardzo dziękuję, wspaniała dedykacja Wiesz, że nam w duszy to samo gra Pozdrawiam serdecznie
To nie tylko moja praca, nadszedł moment na zmiany, które wymagają poświęcenia energii i czasu Ale będę zaglądać