Poletko to za duże słowo, ot takie tam 3 krzaczki, ale codziennie po 2 ogórki do kanapek znajduję To samo z pomidorami. Mają dużo owoców, sama zobaczysz, tylko dojrzewają po kilka co kilka dni. Ale to jak na razie wystarcza na potrzeby naszej rodzinki. Dzisiaj zrobiłam sałatkę z pomidorów ogródkowych i kuskusu - tabullah, oraz drugą z grilowanego bakłażana z jarmużem z własnego ogrodu, z jogurtem naturalnym. Pychotka
No niestety wyłącznie. Mam takiego kolegę w pracy, którego rodzice mają gospodarstwo w świętokrzyskim i jak do nich jedzie, to mi przywozi bańkę 5 litrów, wtedy mam takie prawdziwe mleko od krowy. Te z mlekomatów, to nie to samo. Zresztą niedawno zlikwidowali mi mlekomat pod biedrą na osiedlu koło mojej mamy, tak więc nie częściej niż raz w miesiącu mam mleko od gospodarza.
Witaj pooglądałam Twoje początki i masę roboty włożonej w ogród ja jestem teraz na takim właśnie etapie jak Ty w tedy i przyszłam na teraz jakieś 20 stron wstecz przeleciałam i się skarżę, gdzie jakieś foty ogrodu w stanie na dziś. Poproszę o jakieś do porównania, bo ogród zapowiadał się świetnie, a z tego co zrozumiałam zakładaliście go sami i sami przy nim pracowaliście i tylko brukarz kostkę układał? Podziwiam, bo mnie czasem już sił brak